O kolejnej tragedii nad jeziorem poinformowała gostynińska policja. Tym razem utonął mężczyzna, który wskoczył do Jeziora Białego z pomostu.
Do tragicznego zdarzenia doszło we wtorek, 1 sierpnia około godz. 15.40.
– Do Jeziora Białe, z pomostu, wskoczył 43-letni mieszkaniec Sannik i już nie wypłynął – informuje gostynińska policja. – Na miejscu, niedługo po zgłoszeniu, pojawiły się służby ratunkowe. Strażacy wyłowili z jeziora mężczyznę, jednak pomimo podjętej reanimacji 43-latek zmarł – wyjaśniają policjanci.
Na miejsce przyjechał prokurator, który zlecił przeprowadzenie sekcji zwłok. Jak ustalili wstępnie policjanci, mieszkaniec Sannik nad jezioro przyjechał z rodziną. Przed tragicznym skokiem do wody, spożywał alkohol.
W powiecie gostynińskim to pierwsze, tak tragiczne zdarzenie, ale – jak informuje wojewoda mazowiecki – na Mazowszu jest to już 26 ofiara utonięcia.
– Pamiętajmy, że brawura połączona z alkoholem może doprowadzić do tragedii. Łączenie kąpieli i alkoholu jest bardzo niebezpieczne. Gdy temperatura powietrza jest wysoka, trunek szybciej uderza do głowy. Ogranicza to naszą koordynację ruchową, stajemy się bardziej rozluźnieni, a co za tym idzie – lekkomyślni – ostrzegają policjanci.
Najczęstsze przyczyny utonięć to nadmierna brawura osób zażywających kąpieli, często połączona z alkoholem, słabe rozeznanie zbiornika, brak umiejętności i nieodpowiednie przygotowanie się do pływania, niestosowanie indywidualnych środków ochrony, ale również brak odpowiedniego nadzoru osób dorosłych nad nieletnimi.
NA GLUPOTE NIE MA RADY……………………………Slabsze osobniki same się eliminują.