REKLAMA

REKLAMA

Piknik BHP Grupy ORLEN. „Ludzi należy oceniać po czynach, a nie po tym, jak wyglądają, czy się zachowują” [ZDJĘCIA]

ORLEN Blisko Ludzi

REKLAMA
fot. Wiktor Pleczyński

W czwartek w Zakładzie Produkcyjnym PKN ORLEN w Płocku odbył się piknik z okazji Dni Bezpieczeństwa Pracy i Ochrony Zdrowia Grupy ORLEN.

Dni Bezpieczeństwa Pracy i Ochrony Zdrowia w Grupie ORLEN stanowią corocznie realizowaną inicjatywę, popularyzującą tematykę bezpieczeństwa pracy i promującą zdrowy styl życia wśród pracowników i kontraktorów. W 2023 roku tego typu imprezy odbyły się w Płocku, Włocławku, Warszawie i Gdańsku.

fot. Wiktor Pleczyński

Każda kolejna edycja tego projektu, to okazja zarówno dla pracowników spółek Grupy ORLEN, jak i dla wykonawców zewnętrznych do wzięcia udziału w aktywnościach utrwalających, a także weryfikujących wiedzę oraz umiejętności związane z bezpieczeństwem i higieną pracy.

Reklama. Przewiń aby czytać dalej.
fot. Wiktor Pleczyński

– Jest to największe działanie promujące kulturę bezpieczeństwa, zdrowe nawyki wśród pracowników PKN ORLEN, pracowników spółek i naszych kontraktorów, którzy na co dzień przebywają na terenie obiektów PKN ORLEN. Co roku organizujemy działania w lokalizacjach, gdzie są największe skupiska pracowników Grupy Kapitałowej ORLEN, czyli oczywiście Płock, Włocławek, Warszawa i w tym roku również w Gdańsku – mówi Agnieszka Szychowska, starszy specjalista BHP w Biurze BHP PKN ORLEN.

Agnieszka Szychowska, starszy specjalista BHP w Biurze BHP PKN ORLEN, fot. Wiktor Pleczyński

25 maja uczestnicy pikniku na terenie Zakładu Produkcyjnego PKN ORLEN w Płocku mieli okazję skorzystać ze strefy energorowerów, stoisk medycznych, kursów pierwszej pomocy w VR, czy warsztatów tematycznych, na przykład z tworzenia lasu w szkle.

– Mamy bardzo dużo różnych atrakcji, związanych między innymi z bezpieczeństwem. Promujemy zdrowy styl życia, zdrowe odżywianie. Przygotowaliśmy również strefy sportowe. Strefa Orlen Ochrony promowała dzisiaj samoobronę. Mamy wielu wystawców z branży BHP. Jedną z atrakcji jest firma, która ma trenażer przestrzeni zamkniętych, gdzie pracownicy mogą na własnej skórze sprawdzić swoje zachowanie w ciasnej zamkniętej przestrzeni – opisywała Agnieszka Szychowska starszy specjalista BHP w Biurze BHP PKN ORLEN.

Nie zabrakło strefy gastronomicznej, gier i konkursów z nagrodami. Podczas wydarzenia prezentowali się też przedstawiciele spółek Grupy ORLEN.

W imprezie wzięli również udział pracownicy zagraniczni, zaangażowani w projekty PKN ORLEN.

fot. Wiktor Pleczyński

– Polska nie bardzo się różni od Hiszpanii. Ludzie są przyjaźni i zawsze deklarują pomoc, są wspierający. Mieszkam w pobliżu Katedry, widzę ze Wzgórza Tumskiego Wisłę, która jest piękną i czystą rzeką, więc z miejsca, w którym wynajmuję mieszkanie, są bardzo piękne widoki. Tak samo miło jest na rynku starego miasta. Jest pełen stoisk z różnym jedzeniem i ludzi spacerujących z całymi rodzinami. Byłem zaskoczony, że Polacy mają takie dobre poczucie humoru i są tak uprzejmi dla obcokrajowców – opowiadał pracownik z Hiszpanii.




fot. Wiktor Pleczyński

O swoich wrażeniach ze współpracy z obcokrajowcami opowiedział Paweł Pietrusiński, kierownik działu BHP konsorcjum.

– Jesteśmy międzynarodowym środowiskiem. Staramy się szerzyć kulturę powszechną w Polsce i tą związaną z bezpieczeństwem. Dla mnie to nie jest żadna nowość, ponieważ pracowałem na wielu różnych projektach, również za granicą. Staramy się więc jak najbardziej zintegrować pracowników z lokalną społecznością. Jeżeli chodzi o komunikację, to głównie korzystamy z języka angielskiego, ale też mamy dużo Polaków w naszej organizacji i język polski jest powszechnie używany – zaznaczał Paweł Pietrusiński.

fot. Wiktor Pleczyński

Czym zajmują się pracownicy w czasie wolnym?

– Zależnie od obowiązków – niektórzy mieszkają na miejscu i mają tu rodziny, ale większość pracowników jest przyjezdnych i oni np. grają w piłkę, mamy międzynarodowe zespoły, jest to jedna z wiodących rozrywek. Niektórzy grają w siatkówkę, niektórzy w squash-a. Jest też wielu rowerzystów, więc wszelakie aktywności się pojawiają – opisywał kierownik działu BHP.

fot. Wiktor Pleczyński

Paweł Pietrusiński podkreślił też, że osoby z zagranicy należy oceniać po czynach, a nie, czasami niezrozumiałym dla nas zachowaniu.

– Nie ma się czego obawiać. Dla mnie to żadna nowość. Nie mam żadnych obaw, że są to pracownicy z innych krajów, Polacy również jeżdżą na projekty za granicę. Oczywiście część ich zachowań możemy odebrać jako dziwną, ale nie reagowałbym pochopnie, nie oceniał pochopnie. Zawsze należy oceniać ludzi po czynach, a nie po tym, jak wyglądają, czy się zachowują – zaznaczał Paweł Pietrusiński.

fot. Wiktor Pleczyński

Pracownik z Indii, pracujący od 8 lat dla Hundai-a, który pierwszy raz przyjechał do Polski i do Europy, wyraził wiele pozytywnych opinii o jedzeniu. Mężczyzna zwrócił uwagę, że ceny w sklepach są porównywalne do tych w Indiach i hinduskie jedzenie jest wysokiej jakości, chociaż produkty, które można zdobyć, nie są tak świeże, jak na miejscu. Z polskiego jedzenia próbował między innymi żurku.

REKLAMA
Kolejny

Komentarze 4

  1. Metyl says:

    Hahhahah, to już obcokrajowcy nie roznoszą pierwotniaków?

  2. nemrod3x says:

    „należy oceniać ludzi po czynach, a nie po tym, jak się zachowują” – trochę bez sensu, bo zachowanie to są właśnie czyny.

  3. Ea says:

    Jak jest tak dobrze to dlaczego pan Pietrusinski zatail wypadek na Olefinach III i osobę tą kazał usunąć z budowy

  4. Cynik says:

    Skoro jest tak dobrze, to dlaczego były ostatnio te wypadki Orlenu w Płocku??

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zgadzam się na warunki i ustalenia PolitykI Prywatności.

REKLAMA
  • Przejdź do REKLAMA W PŁOCKU