Jak podaje Orlen Wisła Płock, Paweł Paczkowski, który przez ostatnie miesiące przechodził rehabilitację po groźnej kontuzji ręki, powrócił w środę do treningów z drużyną.
Młody rozgrywający wykonywał wszystkie ćwiczenia wraz z kolegami z zespołu, choć w niektórych przypadkach jego obciążenia były nieco mniejsze. Paczkowski, jak sam przyznaje, jest już na ostatniej prostej przed powrotem na parkiet.
– Trochę gościnnie dołączyłem do chłopaków i przyznam, że bardzo fajnie to wyglądało – powiedział Paczkowski. – Jutro muszę udać się do Warszawy na dalszą rehabilitację, aby wyrównać różnice mięśniowe między prawą, a lewą ręką. Po weekendzie wrócę do Płocka i myślę, że do czasu wyjazdu do Niemiec pozostanę z drużyną i równolegle będę wykonywał swoje ćwiczenia – powiedział 20-letni zawodnik.
Jak zdradził Paczkowski, za trzy tygodnie czeka go ostatnia konsultacja lekarska, a potem jeszcze kilkutygodniowa przerwa i powrót na parkiet.
Popularny Paczas odbył również indywidualne spotkanie z trenerem Manolo Cadenasem. Piłkarz przedstawił szkoleniowcowi swoją sytuację zdrowotną. – Ustaliliśmy jak powinien wyglądać mój trening, że powinienem póki co unikać ćwiczeń „w kontakcie” – zdradził Paczkowski. – Liczę, że we wrześniu będę już do pełnej dyspozycji trenera.