Zamknij

Pasjonaci biegają też w nocy. Podczas Rykowiska nawet 100 kilometrów! [FILM, ZDJĘCIA]

20:06, 07.06.2021 Agnieszka Stachurska Aktualizacja: 20:10, 07.06.2021
Skomentuj

Po raz siódmy pasjonaci biegów długodystansowych wzięli udział w zawodach sportowych Rykowisko Ultra Trail. Tegoroczna edycja została rozegrana na czterech dystansach biegowych, a uczestnicy Rogacza musieli wstać w nocy, by o 4 rano rozpocząć bieg na ponad sto kilometrów.
Rykowisko Ultra Trail odbyło się 5 czerwca br. na terenie Gostynińsko-Włocławskiego Parku Krajobrazowego. Trasa biegu obejmowała aż trzy gminy: Łąck, Gostynin oraz Nowy Duninów. Nowością tegorocznej edycji była najkrótsza, 12-kilometrowa trasa (Łoszak), w której sprawdzić mogli się amatorzy biegania w terenie. Pozostałe trasy były już dłuższe: Szybkie Badyle - 36 km, Rącza Łania - 72 km i Rogacz - 108 km. Na pokonanie tras zawodnicy mieli określony limit czasu: Łoszak - 2 godziny, Szybkie Badyle - 5,5 godziny, Rącza Łania - 11 godzin, a Rogacz - 16,5 godziny. Zawodnicy najdłuższej trasy rozpoczynali bieg już o 4 rano. O godzinie 6 rozpoczął się bieg Rącza Łania, o godz. 8 i 8.20 podzielona na dwie grupy drużyna Szybkie Badyle, a o godz. 10 wystartowali zawodnicy biegu Łoszak. Jak tłumaczą organizatorzy wydarzenia, nazwy poszczególnych dystansów oddają charakter i szacunek do zwierząt, żyjących w tutejszych lasach. Rykowisko jest bowiem skierowane przede wszystkim do miłośników sportu i rekreacji, pasjonatów biegania w terenie. Trasy poprowadzone są w pięknej scenerii lasów, jezior, szlakami turystycznymi.

Ciekawostką jest, że Rykowisko Ultra Trail to dzieło pracowników PKN ORLEN: Macieja Grabowskiego i Tomasza Markowskiego, związanych od lat z biegami ultra, którzy do dziś czynnie uczestniczą w zawodach sportowych. Również wśród startujących są m.in. pracownicy koncernu (ORLEN Running Team).
- Ogółem w tegorocznych zawodach wzięło udział około 700 zawodników - mówi Tomasz Markowski, współorganizator Rykowiska. - Najwięcej osób wystartowało w biegu na 36 kilometrów, to aż 350 zawodników, stąd konieczny był podział na dwie grupy. Na pozostałych trasach biegło po około 150 osób - wymienia.
To olbrzymia impreza. A jak przebiegała w ubiegłym roku, przy zaostrzonych warunkach pandemicznych?
- W ubiegłym roku, ze względu na pandemię, zrezygnowaliśmy z edycji czerwcowej. Przenieśliśmy ją na sierpień, wystartowało wówczas około 500 osób. W tegorocznej imprezie odnotowaliśmy więc znaczny przyrost uczestników, prawdopodobnie dlatego, że jesteśmy jedną z pierwszych imprez po poluzowaniu obostrzeń pandemicznych - tłumaczy Tomasz Markowski.

Jak dodaje, jest to już 7. edycja wydarzenia, więc i marka Rykowiska jest coraz bardziej znana w Polsce.
- Warto podkreślić, że 80 procent zawodników przyjeżdża do nas z całej Polski, około 20 procent to zawodnicy lokalni. Cieszymy się, że Rykowisko stało się imprezą o zasięgu ogólnopolskim - uśmiecha się nasz rozmówca.
Pandemia wpłynęła jednak i na organizację wydarzenia w tym roku.
- Właściwie wszystko organizowaliśmy na ostatnią chwilę, dopinaliśmy w ostatnich tygodniach, kiedy otrzymaliśmy odgórnie zielone światło. Rozporządzenie pozwala nam na start grup do 250 osób, było więc to dla nas dodatkowe wyzwanie, aby tak wszystko poukładać i podzielić zawodników, by tej liczby nie przekroczyć - wyjaśnia Tomasz Markowski.
Dużym wyzwaniem przy tak dużej liczbie osób przyjezdnych była też logistyka - zakwaterowanie czy catering. Na trasie ustawiono również cztery punkty odżywiania, żeby zawodnicy mogli po drodze się wzmocnić.

Podkreślmy, że organizacją Rykowiska zajmują się wyłącznie pasjonaci.
- My nie robimy tego zawodowo, bawimy się tym przez cały czas, od kiedy zaczęliśmy 7 lat temu imprezę na 60 osób - wspomina nasz rozmówca. - W tym czasie przyrost zawodników jest ponad dziesięciokrotny, a organizujemy to w tym samym składzie, co na początku, więc można sobie wyobrazić, jak dużo tej pracy jest - tłumaczy.
Impreza zaczyna się w nocy, więc część zawodników musiała mieć zapewniony nocleg.
- Zawodnicy na najdłuższym dystansie musieli wystartować o 4 rano, żeby zdążyć wrócić tego samego dnia - potwierdza Tomasz Markowski. - To jest naprawdę wyczerpujący bieg, zaplanowany na 16 godzin. Nocleg zapewniliśmy w stanicy harcerskiej w Gorzewie. Łącznie nocowało tu około stu osób - dodaje.
Głównym sponsorem wydarzenia jest PKN ORLEN.
- Koncern wspiera nas już od trzech lat, dzięki temu możemy pozwolić sobie na tak dużą skalę imprezy. Gdyby nie to wsparcie finansowe, mielibyśmy bardzo duży problem organizacyjny, dlatego duże podziękowanie w stronę ORLENU, który nam zaufał i wspiera kolejny rok - podsumowuje Tomasz Markowski.

Wyniki Rykowiska Ultra Trail 2021 Łoszak (12 km) Panowie: 1. Jakub Wojtczask, Warszawa 2. Rafał Wójcik, Płock 3. Jarosław Durys, Żychlin Panie: 1. Emilia Kruk, Płock 2. Dorota Gapys, Łódź 3. Gracja Mecwaldowska-Domańska, Łódź Szybkie Badyle (36 km) Panowie: 1. Dominik Milewski, Płock 2. Maurycy Oleksiewicz, Łódź 3. Radosław Chyb, Gdynia Panie: 1. Aneta Turalska, Sierpc 2. Monika Bytner-Kwiatkowska, Warszawa 3. Magdalena Smykowska, Płock Rącza Łania (72 km) Panowie: 1. Przemysław Giżyński, Płock 2. Daniel Kokot, Ozimek 3. Michał Robakowski, Łódź Panie: 1. Iwona Zielińska, Włocławek 2. Iwona Matuszczak-Szulc, Poznań 3. Monika Grabarczyk, Daszewice Rogacz (108 km) Panowie: 1. Rafał Kot, Szczytno 2. Patryk Kościelski, Legionowo 3. Marek Rutka, Poznań Panie: 1. Ewa Lisek, Nidzica 2. Dorota Gałuszka, Grudziądz 3. Renata Kwiatkowska, Ożarów Mazowiecki. Wszystkim zawodnikom gratulujemy!

(Agnieszka Stachurska)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%