Otrzymaliśmy list od czytelniczki, która została pouczona przez straż miejską za zajęcie miejsca postojowego taxi na parkingu przy Auchan. – Nie ma tam znaku pionowego informującego o postoju taxi, a napisy na asfalcie są stare, częściowo starte, nie zostały odnowione, choć odnowione są pasy postojowe – nie zgadza się z tym czytelniczka. Jak jest w końcu z postojem taxi w tym miejscu?
– Kilka dni temu na parkingu Auchan zostałam pouczona przez straż miejską o zajęciu miejsca postojowego taxi – pisze nasza czytelniczka.
– Miejsca usytuowane przy wyjeździe na al. Jana Pawła. Nie ma tam znaku pionowego informującego o postoju taxi, a napisy na asfalcie są stare, częściowo starte, nie zostały odnowione, choć odnowione są pasy postojowe. Według mnie i innych kierowców, którzy też tam parkują, postój taxi znajduje się od strony wyjścia przy empiku – jest tam znak pionowy informujący o postoju taxi – wyjaśnia swoje stanowisko płocczanka.
Nasza czytelniczka próbowała się kontaktować z Auchan w tej sprawie, jednak bezskutecznie. – Myślę, że należy albo lepiej oznakować miejsca od strony al. Jana Pawła, albo uświadomić kierowcom ich brak – proponuje kobieta. – Nie chciałabym kolejnym razem dostać mandatu. Wiele osób tam parkuje z braku świadomości. Temat jest raczej gorący, zwłaszcza w okresie przedświątecznym, kiedy parking pęka w szwach – dodaje czytelniczka.
Zadzwoniliśmy do Auchan i spytaliśmy, w którym miejscu jest faktycznie postój dla taksówek. – Postoje są w obydwu miejscach, zarówno od strony al. Jana Pawła II, jak i od strony ul. Czwartaków – wyjaśnił nam Grzegorz Ambroziewicz, kierownik ds. technicznych płockiego Auchan. – Sprawdzimy, czy oznakowanie jest wystarczająco widoczne dla klientów – dodał.
Tymczasem rzeczniczka straży miejskiej, Jolanta Głowacka ostrzega, że na miejscach oznaczonych jako postój taxi nie wolno parkować. – Proszę pamiętać, że w przypadku braku znaków pionowych, obowiązują nas znaki poziome, straż miejska może więc pouczyć o nieprawidłowym zaparkowaniu – tłumaczy. – Na pewno nie zostanie wręczony mandat, jeśli miejsce postoju taxi nie będzie widocznie oznakowane, np. oznakowanie poziome zostanie przysypane śniegiem lub nie będzie widoczne po zmroku – dodaje rzeczniczka.
Pojechaliśmy na miejsce, aby przekonać się, jak faktycznie wygląda to oznakowanie. I z całym przekonaniem musimy powiedzieć, że – przynajmniej w ciągu dnia – znak taxi namalowany na miejscu parkingowym jest widoczny. Mimo tego, na kilku miejscach stały zaparkowane samochody, które na pewno taksówkami nie były…
Być może faktycznie przydałoby się postawienie w tym miejscu dodatkowo znaków pionowych, tak jak jest to od strony ul. Czwartaków. Podkreślamy jednak – w tym miejscu również jest postój taksówek. Warto więc zapamiętać, że nawet lekko zatarte znaki poziome także nas obowiązują.
Jakaś sfrustrowana kobieta, która chciała zabłysnąć w Interetach i Jej się udało. Co do miejsc parkingowych, dla mnie jest oczywiste, że są to miejsca postojowe dla taksówek, więc nie rozumiem alarmu tej Pani. Tym bardziej, że z artykułu wynika, iż dostała tylko pouczenie, a nie mandat.
Raczej pani się nie udało bo jak widać racji nie miała. A petro – ode mnie brawa że nie szukacie dziury w całym tylko pokazujecie fakty.