Wojewódzki Szpital Zespolony w Płocku wprowadził ograniczenie w odwiedzaniu pacjentów na swoich oddziałach. Nieoficjalnie docierają do nas informacje, że zgłaszają się do płockiego szpitala osoby, które miały kontakt ze zmarłym niedawno w szpitalu Gostynin-Kruk pacjentem, w którego organizmie wykryto wirus AH1N1.
„Ze względu na sytuację epidemiologiczną spowodowaną zwiększoną zapadalnością na grypę, ogranicza się odwiedziny chorych do odwołania. Przy pacjencie może przebywać jedna osoba. Zabrania się odwiedzin przez dzieci do 14. roku życia” – kartki o takiej treści zostały wywieszone w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Płocku. Głównym powodem jest zwiększona ilość zachorowań na grypę – jak usłyszeliśmy w płockim sanepidzie, tylko w naszym mieście od początku roku zachorowało ponad 3,5 tys. osób, a 11 w jej wyniku musiało być hospitalizowanych.
Jednak nieoficjalnie dochodzą do nas informacje, że do szpitala w Płocku zgłaszają się osoby, które miały kontakt ze zmarłym 34-letnim mieszkańcem powiatu płockiego. Przypomnijmy, że mężczyzna zmarł 3 lutego w gorzewskim szpitalu Gostynin-Kruk, wykryto u niego wirus świńskiej grypy. Po sekcji zwłok wiadomo już, że bezpośrednią przyczyną śmierci mężczyzny była niewydolność krążeniowo-oddechowa, do czego mógł przyczynić się wirus AH1N1.
[button link=”https://petronews.pl/zmarl-pacjent-z-wirusem-swinskiej-grypy-30-km-od-plocka/” target=”new” color=”#a3a3f5″]Zmarł pacjent z wirusem świńskiej grypy. 30 km od Płocka[/button]
Nieoficjalnie dotarła do nas informacja, że mężczyzna ten, zanim został zabrany do szpitala w Gorzewie, przebywał w płockim szpitalu na oddziale pulmonologicznym. Jak powiedziała nam Maria Wróblewska z Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Gostyninie, do szpitala Gostynin-Kruk mieszkaniec powiatu płockiego został w stanie krytycznym zabrany bezpośrednio z miejsca zamieszkania. Nie udało nam się jeszcze potwierdzić, czy wcześniej faktycznie przebywał w szpitalu wojewódzkim w Płocku.
W Sanepidzie tłumaczą, że przed grypą, również świńską, można się ustrzec.
– Uczulamy, że profilaktyka ma w tym wypadku duże znaczenie. Najlepszym sposobem zabezpieczenia jest szczepienie ochronne. Jeśli ktoś się nie zaszczepił, to zdecydowanie nie należy bagatelizować u siebie objawów, ponieważ najbardziej niebezpieczne są powikłania pogrypowe. Sezon zachorowań na grypę dopiero się zaczyna, a fala zachorowań rośnie – przestrzega Maria Wróblewska.