Podczas IV Płockich Dni Żydowskich w bożnicy płockiej odbył się koncert zespołu Ödemarken. Zespół płocczanina Bartka Traczykowskiego, mieszkającego w szwedzkim Malmö, który tworzy razem z Thomasem Augustssonem (gitara elektryczna) i Thomasem Karlssonem (perkusja), łączy world music (w tym muzykę z Bliskiego Wschodu), skandynawski folk, jazz, rock i tango.
W ramach IV Płockich Dni Żydowskich, Muzeum Żydów Mazowieckich w Płocku przygotowało szereg wydarzeń, m.in. wystawę „Z narażeniem życia – Polacy ratujący Żydów podczas Zagłady”, której wernisaż odbył się 1 września, premierę książki „Raz jeszcze. Żydzi, Płock, Polska” Rafała Kowalskiego (2 września), projekt „Elektronika po żydowsku” (3 września) czy „Sprawiedliwa wśród Narodów Świata. Rozmowa o matce” – spotkanie z Wojciechem i Andrzejem Celińskimi, które odbędzie się dzisiaj,5 września o godz. 18.
4 września natomiast w Muzeum Żydów Mazowieckich odbył się koncert zespołu Ödemarken. Bartek Traczykowski, lider grupy, tak komentował planowany występ w Muzeum Żydów Mazowieckich: – Dla mnie, jako Polaka, obcowanie z dźwiękami szeroko pojętego kręgu kultury żydowskiej, to jak dla Szweda styczność z polonezem. Otóż najpopularniejszym tańcem i stylem muzycznym w szwedzkiej muzyce ludowej – obok szkockiego w swym rodowodzie scottisha – jest polska, a od razu za nią polonaise. Znajome i skądinąd swojsko brzmiące nazwy, nieprawdaż?
W bożnicy zagrali „instrumentalną muzykę autorską, inspirowaną wszystkim, co ich porusza”. – Wartością dla nas o wiele ważniejszą jest właśnie muzyczny eklektyzm. Szczególnie w czasach, gdy zbyt wielu próbuje używać muzyki jako narzędzia dzielącego ludzi – tłumaczy Bartek.
Zespół Ödemarken to trzy instrumenty w nietypowym zestawieniu: gitara elektryczna, perkusja i kontrabas. Grają na nich: Thomas Augustsson – gitara elektryczna, Thomas Karlsson – perkusja oraz płocczanin Bartosz Traczykowski na kontrabasie. Warto przy tym wspomnieć, że kontrabas, który można było usłyszeć na żywo w trakcie koncertu Ödemarken, to lutniczy instrument wykonany przez innego płocczanina – Marka Dąbka z pracowni Stradi.
Muzycy inspirują się przede wszystkim szwedzką muzykę ludową, doprawioną szeroko pojętym jazz-rockiem. Odkrywają przy tym na nowo klasyczną formułę grania w trio, niekoniecznie opartą na typowych dla jazzu solowych improwizacjach, stosując raczej charakterystyczne dla rocka granie zespołowe.