Minister zdrowia przekazał w środę informacje na temat decyzji rządu w sprawie łagodzenia obostrzeń epidemicznych. Na razie są to niewielkie zmiany, ale za tydzień mamy poznać plan, który będzie obowiązywał po majówce.
W środę, 21 kwietnia, odbyła się konferencja prasowa ministra zdrowia, Adama Niedzielskiego, w sprawie aktualnej sytuacji epidemicznej w Polsce.
– Dzisiejsza liczba zakażeń, wynosząca ok. 14 tys. oznacza potwierdzenie trendu malejącego. Poprawia się też sytuacja w szpitalnictwie – mówił podczas konferencji prasowej minister zdrowia, Adam Niedzielski. – Widzimy bardzo wyraźny spadek jeśli chodzi o liczbę testów zlecanych przez lekarzy POZ, o blisko jedną trzecią. Wydaje się, że mamy za sobą apogeum zakażeń i hospitalizacji tej trzeciej fali. Jednak cały czas poziom zakażeń i hospitalizacji utrzymuje się na bardzo wysokim poziomie – tłumaczył minister.
Adam Niedzielski podkreślił, że nadal w województwie śląskim, dolnośląskim, wielkopolskim, opolskim i łódzkim jest wysoki wskaźnik zachorowalności, a średnia dzienna liczba zakażeń na 100 tys. mieszkańców przekracza 35 – tam obostrzenia zostaną utrzymane.
Rząd postanowił natomiast wprowadzić poluzowania tam, gdzie sytuacja epidemiczna jest nieco lepsza (czyli w pozostałych 11 województwach).
- Salony fryzjerskie, urody i kosmetyczne – od 26 kwietnia będą mogły zostać otwarte dla klientów. Tego typu miejsca będą mogły funkcjonować w ścisłym reżimie sanitarnym.
- Częściowy powrót do szkół dzieci z klas 1-3 szkół podstawowych – od 26 kwietnia dzieci z klas 1-3 szkoły podstawowej przejdą na naukę hybrydową.
Minister zapowiedział też, że w przyszłym tygodniu (w środę, 28 kwietnia) zostanie przedstawiony szczegółowy plan otwarcia branż gospodarki, m.in. hotelarskiej i gastronomicznej. Zgodnie z zapowiedziami, po weekendzie majowym prawdopodobnie otwarte zostaną instytucje kultury.
Adam Niedzielski wyjaśnił również, że powrót do szkół jest uznawany za największe potencjalne źródło zakażeń, stąd zalecenie nauki hybrydowej, a nie całościowy powrót uczniów klas 1-3 do szkół.
Odpowiadając na pytania dziennikarzy, Adam Niedzielski tłumaczył, że trwają rozmowy o noszeniu maseczek na powietrzu.
– Głównym kryterium, które będzie decydowało o zniesieniu tego obostrzenia są ilości zakażeń. Odniesiemy się do tego zagadnienia w przyszłym tygodniu – zapewniał minister zdrowia.
Przyznał także, iż ministerstwo bierze pod uwagę pojawienie się czwartej fali koronawirusa. Dlatego rząd będzie chciał utrzymać struktury szpitali tymczasowych, niezależnie od ilości zachorowań w najbliższym czasie, ponieważ kolejna fala może pojawić się na początku września.
Obecnie w Polsce dominuje mutacja brytyjska koronawirusa, ale zarejestrowano też odmianę południowoafrykańską czy nigeryjską.
burki powinni zniesci w pierwszej kolejnosci bo w tym sie nie da chodzic