Zdarzenie miało miejsce w poniedziałek (19 listopada) na ul. Wyszogrodzkiej w Płocku. Policjanci zatrzymali do kontroli forda mondeo, którym miał kierować nietrzeźwy. Okazało się, że kierujący w wydychanym powietrzu miał ponad 2 promile alkoholu. Mężczyzna nie miał przy sobie żadnych dokumentów, w tym polisy OC, samochód pozostał więc na parkingu, a kierowca w policyjnym areszcie.
Funkcjonariusze ustalili, że pojazd został skradziony właścicielowi, który pozostawił go na parkingu przy ul. Mickiewicza i zapomniał wyjąć kluczyków z zamku bagażnika. Jak widać, złodziej skorzystał z okazji.
Wczoraj sprawca został przesłuchany, został mu przedstawiony zarzut kradzieży pojazdu. Grozi mu za to do 5 lat pozbawienia wolności. To jednak nie koniec, gdyż dzisiaj mężczyźnie przedstawiono drugi zarzut – kierowania samochodem w stanie nietrzeźwym, za co kodeks karny przewiduje karę do 2 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna przyznał się do obydwu zarzutów.