Od 23 stycznia trwają poszukiwania 31-letniego mieszkańca Sochaczewa, Piotra Pietrzaka. Rodzina wynajęła prywatnego detektywa, wyznaczyła też nagrodę za wskazanie miejsca pobytu mężczyzny.
Detektyw Bartosz Weremczuk prowadzi prywatne dochodzenie w sprawie zaginięcia Piotra Pietrzaka, na którego czeka żona i 5-letnia córka.
Z dotychczasowych ustaleń wynika, że ostatni raz mężczyznę widziano 23 stycznia około godz. 8.20 w okolicach Miejskiego Przedszkola nr 3 im. Jana Brzechwy (ul. Poprzeczna 3) w Sochaczewie, do którego odwiózł swoją córkę. Wówczas prawdopodobnie udał się w kierunku Płońska.
Około godz. 11.30 kamery monitoringu na stacji paliw Lotos, przy drodze krajowej nr 50, uchwyciły samochód, którym Piotr poruszał się tego dnia tj. volkswagen model T4, o numerze rejestracyjnym WSC 762AE. Auto jechało w kierunku Płońska od strony Wyszogrodu.
– Z powodu dużej odległości od kamery, nie można stwierdzić, kto prowadził pojazd i czy w pojeździe znajdowały się inne osoby – wyjaśnia detektyw.
Jednak dwa dni później, w sobotę, 25 stycznia około godz. 13 odnaleziono samochód, który był zaparkowany przed bramą stadionu LKS Stegny Wyszogród przy ul Klasztornej 9.
Detektyw skontaktował się ze świadkiem, według którego pojazd zaparkowany był w tym miejscu co najmniej od godz. 16 dnia poprzedniego, tj. 24 stycznia. Dodatkowo, w nocy z piątku na sobotę ktoś próbował podpalić samochód zaginionego…
Akcja poszukiwawczo-ratownicza na Wiśle. Szukają zaginionego
Jak wyjaśnia Bartosz Weremczuk, psy tropiące podjęły trop, jednak urwał się on około 1,5 km od pojazdu, przy drodze krajowej nr 62 Wyszogród – Płock.
– Pomimo przeszukania przez około 30-osobową grupę ratowników znacznego obszaru w promieniu kilku kilometrów od odnalezionego pojazdu, działań prowadzonych przez OSP na Wiśle oraz licznych podjętych przez rodzinę działań poszukiwawczych, nie udało się dotychczas odnaleźć Piotra – informuje detektyw Bartosz Weremczuk.
Zdesperowana rodzina zaginionego Piotra wyznaczyła 5.000 zł nagrody za wskazanie jego miejsca pobytu. Każde zgłoszenie mają weryfikować zatrudnieni przez rodzinę prywatni detektywi.
Piotr Pietrzak jest szczupłej sylwetki, ma około 185 cm wzrostu, oczy niebieskie. W dniu zaginięcia ubrany był prawdopodobnie w granatową kurtkę, granatowe spodnie „bojówki” oraz czarne sportowe buty marki Adidas. Mężczyzna ma przy sobie dokumenty i nieznaczną ilość pieniędzy. Nie ma ze sobą telefonu komórkowego.
Bartosz Weremczuk apeluje: Jeżeli wiesz co się stało z Piotrem bądź posiadasz informacje, które pomogą w jego odnalezieniu, skontaktuj się z nami: +48 516-997-000. Kontaktować się można również z Komendą Powiatową Policji w Sochaczewie, tel. 46 863-72-22.