Miniony weekend obfitował w imprezy masowe, przygotowane z myślą o płocczanach. Jedną z nich była Biesiada Kasztelańska, która swoim stylem i tradycją przywołuje dobrze znane niemieckie święto piwa – Oktoberfest. Różnica polega na tym, że u naszych sąsiadów trwa ono dwa tygodnie, w Płocku trwało zaledwie parę godzin, ale złoty trunek lał się strumieniami…
W niedzielę, 28 czerwca, płocki stadion miejski zamienił się na kilkanaście godzin w tętniący życiem plac doskonałej zabawy. Oczywiście królem imprezy było piwo, ale nie tylko ono przyciągnęło ponad 4000 tysiące osób na stadion. Właśnie w Płocku Kasztelan rozpoczął cykl biesiadnych imprez, które w tym roku mają swoją trzynastą edycję. Atrakcji było w bród, i dla tych najmłodszych, i trochę starszych, i tych najstarszych.
Już kilka minut po godz. 15 stadion zaczął się zapełniać mieszkańcami Płocka i nie tylko. – Przyjechaliśmy na biesiadę aż z Torunia, zrobiliśmy sobie wycieczkę. Na dobry początek wakacji dla dzieci, coś pojedzą i się pobawią, no a ja napiję się piwa, dzisiaj mąż prowadzi – śmiała się w rozmowie z nami pani Elżbieta.
Około godziny 16 zagrał zespół Piersi. Zabawa rozkręciła się na całego. I kiedy zabrzmiały słowa: „(…) będzie, będzie zabawa, będzie się działo i znowu nocy będzie mało (…), publiczność zareagowała bardzo spontanicznie, aż artyści bisowali jeden ze swoich największych hitów. Później już było tylko weselej.
Stadion Miejski podzielony był na kilka stref. W jednej, przy stolikach, nie brakowało smakoszy złotego trunku. Kolejki do dystrybutorów były cały czas. Druga strefa była tuż pod sceną, tam z kolei można było tańczyć, co wiele osób uczyniło. Tym bardziej, że co jakiś czas zmieniały się gwiazdy na scenie. Organizatorzy wykazali się dużą kreatywnością, jeśli chodzi o repertuar. Z głośników płynęła muzyka dla młodzieży, której było mnóstwo, ale i dla osób starszych znalazło się coś do posłuchania. Zresztą, każdy podrygiwał i starał się dobrze bawić, a zdecydowanie potrzeba do tego było muzyki. Na scenie publiczność oklaskiwała zespół Exaited, The Dox, Jorgusa czy Honoratę Skarbek i Michała Sołtana, no i gwiazdę wieczoru – zespół Kult.
Trzecia strefa była przygotowana z myślą o dzieciach i tych, którzy trochę zgłodnieli. Od dmuchanego placu zabaw, poprzez huśtawki i karuzele aż po stoiska z balonami i zabawkami – każde dziecko znalazło coś dla siebie. – Trzeba się tylko trzymać za kieszeń – narzekał tata małej Juli, która domagała się smażonych ziemniaków. – Ale co tam, po to tu przyszliśmy, najważniejsze, że dobrze się bawimy – tłumaczył nam z uśmiechem.
Można było też zjeść coś dobrego, bo mistrzowie grillowania Polish BBQ Kings, starali się jak mogli. Na ruszcie znalazły się takie smakołyki jak karkówka, boczek, kiełbasa czy kaszanka. I nie dziwi nas fakt, że kolejka do późnych godzin wieczornych ustawiała się do stoiska, gdzie można było kupić grillowane dania. Zapewniamy – były pyszne. Oprócz tych wszystkich atrakcji, organizatorzy zadbali też o dreszczyk emocji – można było brać udział w konkursach i wygrywać cenne nagrody, nawet lodówkę wypełnioną piwem. Cztery osoby z wczorajszej Biesiady Kasztelańskiej wyjechały z lodówkami wygranymi w prostym konkursie – wystarczyło kupić 5 piw i wypełnić kupon. Do bardzo późnych godzin nocnych obecni na stadionie bawili się wyśmienicie. A koncert zespołu Kult zgromadził w strefie tańca tłumy.
Biesiady Kasztelańskie to imprezy plenerowe organizowane przez sierpecki Browar Kasztelan od 13 lat. W wybranych miastach Mazowsza i Kujaw odbywa się biesiadowanie przy piwie, którego browar jest producentem. Płock był w tej edycji pierwszym miastem, w którym odbyła się Biesiada Kasztelańska, następne w tym roku odbędą się w Brodnicy – 18 lipca, Mławie – 8 sierpnia i na koniec we Włocławku – 23 sierpnia.
PetroNews był patronem medialnym Biesiady Kasztelańskiej w Płocku.