Muzeum Mazowieckie w Płocku zaprasza na wystawę „Zdzisław Beksiński – od fotografii do fotomontażu komputerowego”. Wystawę można obejrzeć poprzez wirtualny spacer.
Zdzisław Beksiński to w powszechnej świadomości przede wszystkim wspaniały malarz. Nie wszyscy wiedzą jednak, że pokaźną część dorobku sanockiego artysty stanowią prace fotograficzne.
W opinii wielu badaczy, zdjęcia Beksińskiego są niezwykle nowatorskie. Wyznaczają szlaki trendom takim jak body-art, konceptualizm i sztuka fotomedialna. Tym samym należą do najważniejszych osiągnięć fotografii polskiej XX wieku.
Fotografie znajdują się w zbiorach Muzeum Narodowego we Wrocławiu i Muzeum Historycznego w Sanoku. Na wystawie w Płocku znalazły się 62 zdjęcia Zdzisława Beksińskiego, w tym jedno z najsłynniejszych, zatytułowane „Gorset sadysty”. Obecnie zdjęcia można obejrzeć poprzez wirtualny spacer po wystawie.
Fotografie pochodzą ze zbiorów Muzeum Historycznego w Sanoku. 50 prezentowanych w MMP zdjęć to fotografie czarno-białe, z wczesnego okresu twórczości, czyli lat pięćdziesiątych i sześćdziesiątych XX w. Pozostałe 12 to komputerowe fotomontaże, z około dziesięciu ostatnich lat twórczości artysty.
Zdzisław Beksiński – fotografik, malarz i grafik komputerowy. Urodził się w Sanoku 24 lutego 1929 r., a zmarł tragicznie 21 lutego 2005 r. w Warszawie. W latach 1947 – 1952 studiował architekturę na Politechnice Krakowskiej.
Po ukończeniu studiów odbył kilkuletni nakaz pracy, mieszkając w Rzeszowie i Krakowie. W 1955 r. powrócił do Sanoka, pracując jako projektant w Sanockiej Fabryce Autobusów. Na początku lat 50-tych XX w. rozpoczyna działalność artystyczną, na początku jako fotografik, wystawiając swoje prace na kilku wystawach, m.in. w: Gliwicach, Warszawie i Poznaniu.
Później daje się poznać jako rzeźbiarz, grafik i malarz, zyskując uznanie i sławę, wykraczające daleko poza Polskę. Od 1994 r. jako jeden z pierwszych artystów w naszym kraju, tworzy fotomontaże komputerowe. Wystawa trwać będzie od 9 kwietnia do 9 maja 2021 roku.
Tylko przestrzegam przed nieudolnym zakupem pojeb…niby dziela sztuki , niby recepty na dzisiejszą inflację ! Ktoś uwierzy w bajki muzealne, a w finale dowie się : potrzebny jeszcze certyfikat od autora lub z Ministerstwa Kultury i Sztuki prof. Glińskiego. Oczywiście nie za Bóg Zapłać! Poszukajcie sobie w Necie ile takie certtyfikaty i ekspertyzy kosztują, by wejść na rynek dzieł sztuki ..skomplikowana sprawa ! Raczej nie dla bywatela II kategorii !
Ty , dziadek z Muzeum Mazowieckiego lepiej odejdż na emeryturę i nie wciskaj nornalnym ludziom kitu o patriotyzmach lokalnych, a powiedz prawdę. Kogo tam obchodzi pobyt artysty w Sanockich Zakładach. Skup się dziadek na kasie. Żyjemy w kapitaliżmie i nie ma czasu rozczulać się nad CV. Gadaj prawdę…da się zarobić na tworach tego patałacha, czy nie da ? Według mojej opinii, jest to zwykłe naciąganie ludzi na kasę ! Jak tak dobrze gadasz przed kamerą, to udowodnij swoje racje ! Ktoś dzisiaj zapłaci za Beksińskiego 50.000 zł, po Twoich bzdurnych gadkach, a jutro będzie miał w ręce 1 zł , albo 0 zł ! Dziadek ! Ocknij się i nie narażaj inwestorów na niebotyczne straty !
Ty , dziadek z Muzeum Mazowieckiego lepiej odejdż na emeryturę i nie wciskaj nornalnym ludziom kitu o patriotyzmach lokalnych, a powiedz prawdę. Kogo tam obchodzi pobyt artysty w Sanockich Zakładach. Skup się dziadek na kasie. Żyjemy w kapitaliżmie i nie ma czasu rozczulać się nad CV. Gadaj prawdę…da się zarobić na tworach tego patałacha, czy nie da ? Według mojej opinii, jest to zwykłe naciąganie ludzi na kasę ! Jak tak dobrze gadasz przed kamerą, to udowodnij swoje racje ! Ktoś dzisiaj zapłaci za Beksińskiego 50.000 zł, po Twoich bzdurnych gadkach, a jutro będzie miał w ręce 1 zł , albo 0 zł ! Dziadek ! Ocknij się i nie narażaj inwestorów !
Nie piszcie mi o braku kultury, czy braku znajomości na temat sztuki. Beksiński nie żyje od 2005r, więc…jego twórczość powinna pozostać w jego grobie ! Po 2005 roku to jest jedynie reklama patologii katolskiej ! Na każdym kroku horror, horror, horror ! Wywróżył przyszłość Polski i może dlatego jest słynny !Jego dzieła, wprawdzie niezłe od strony technicznej, bo naprawdę dopracowane, jednak są 5 ciu groszy niewarte na rynkach światowych !Przykre info dla tych z Sanoka i Brzeszcz !
Sztuka, powinna coś wyrażać, cośkolwiek, poprzez własny styl, własną odrębność, poprzez niespotykane do tej pory techniki twórcze itp itd., a ten tu co ? Kilka horrorów rzucił i od razu wskoczył na piedestał krajowy! Bo z Sanoka pod Brzeszczami ? Twórca horrorów i już maestro na skalę krajową ? Jak wypada w rankingu światowym ? Takich od malowania i fotografowania mrocznych , bzdurnych czaszek ludzkich było wielu, tylko pytanie…jak to się ma do sztuki ? Szanuję artystów, ale artystów twórców z prawdziwego zdarzenia, a nie jakichś regionalnych, skansenowych papraków. Przy okazji może odbędzie się sprzedaż dzieł niby sztuki tego lokalnego Nikifora ? 1 PLN mogę zaoferować za ramy !