REKLAMA

REKLAMA

Młody Polak z Bundesligi w Wiśle?

REKLAMA

Oskar Zawada to jeden z kilku zawodników, którzy od pewnego czasu łączeni są z ewentualnym przyjściem do Wisły Płock. Ten 21-letni zawodnik od pewnego czasu zaginął gdzieś w Niemczech. Obecnie napastnik urodzony w Olsztynie jest zawodnikiem Karlsruher SC.

Przeczytajrównież

Kariera Oskara Zawady w pewnym sensie stanęła, ponieważ po 1 lipca 2012 roku – wyjeździe ze stolicy Warmii i Mazur do Wolfsburga – nie zawsze było różowo dla Oskara. Jednak po trzech latach ciężkiej pracy zawodnik ten otrzymał szansę dołączenia do pierwszej drużyny VFL.

Reklama. Przewiń aby czytać dalej.

Przygoda z tym zespołem nie była zbyt długa, ponieważ krótko po tym został wypożyczony do FC Twente (Holandia). Sezon w Holandii i powrót do rezerw VFL – tak wyglądała przygoda Oskara z Bundesligą. Młody i zdolny polski napastnik, chyba nie do końca zaadaptował się w standardach niemieckiej ligi. 26 stycznia bieżącego roku trafił do zespołu III Bundesligi – Karlsruher SC, w którym nie otrzymuje zbyt wielu szans do gry. Trzeba powiedzieć więcej, że Oskar ma problem, by znaleźć się w szerokim składzie meczowym. Mimo wszystko, jest to zawodnik o bardzo dużym potencjale, który prędzej czy później musi „odpalić”.

Ciągle śledzą go trenerzy Polski U-21, a warto przypomnieć, że na wcześniejszych szczeblach reprezentacji Oskar Zawada był ważną postacią. Zapewne nie jest to gotowy „produkt”, ale nie da się ukryć, że mocny obóz przygotowawczy i szansa gry, może okazać się zbawienna dla przyszłego pracodawcy. Oczywiście tym pracodawcą może być Wisła Płock.




Nieoficjalnie mówi się również w środowisku piłki nożnej, poza granicami Płocka, że także do Płocka wrócić może Łukasz Sekulski. Natomiast opuścić Wisłę mogą tacy zawodnicy, jak Mikołaj Lebedyński i Mateusz Piątkowski. W mediach ogólnopolskich pojawiała się również informacja, dotycząca ewentualnego przyjścia do Płocka Przemysława Tytonia, ale to chyba raczej kaczka dziennikarska.

Sternicy Wisły i dyrektor sportowy doskonale wiedzą, co robią i jak robią. Wielokrotnie udowadniali, że mają nosa do transferów. Dlatego miejmy nadzieję, że Oskar trafi do Płocka.

Marek Wojciechowski

REKLAMA

Inni czytali również

Kolejny

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zgadzam się na warunki i ustalenia PolitykI Prywatności.

REKLAMA
  • Przejdź do REKLAMA W PŁOCKU