Po awarii oczyszczalni ścieków Czajka w Warszawie, w Płocku zwołano sztab kryzysowy. Dziennikarzy zaproszono na konferencję prasową, podczas której przekazano dotychczasowe ustalenia w sprawie awarii i stanu wody w Wiśle.
W sztabie kryzysowym wzięli udział m.in. prof. Łukasz Szumowski, ministra zdrowia, dr hab. Jarosław Pinkas, Główny Inspektor Sanitarny i Zdzisław Sipiera, wojewoda mazowiecki, a także poseł Maciej Małecki, prezydent Płocka Andrzej Nowakowski czy radna Rady Miasta Płocka Wioletta Kulpa.
Wojewoda mazowiecki: Sytuacja jest bardzo poważna
Podczas konferencji prasowej, wojewoda mazowiecki potwierdził, że informację od prezydenta Warszawy otrzymał dopiero w środę, a więc następnego dnia po zaistnieniu bardzo poważnej awarii.
– Nie jest możliwym, aby nie przekazywać informacji o tak poważnym zagrożeniu do służb, które za to odpowiadają, czyli w tym przypadku wojewody – zaznaczył Zdzisław Sipiera. – Jak wiadomo, to nie jest awaria lokalna, ogromne ilości ścieków wyciekają z tego kolektora i wpływają do Wisły, sytuacja jest bardzo poważna. Dlatego od wczoraj jestem w kontakcie z prezydentem Płocka i zdecydowałem o zebraniu sztabu kryzysowego w Płocku – mówił wojewoda.
Od godziny 9.30 w czwartek, 29 sierpnia, trwał więc sztab kryzysowy, podczas którego podjęto decyzję o zaangażowaniu wszystkich koniecznych służb, aby zapewnić bezpieczeństwo mieszkańcom. Wojewoda podkreślił znaczenie precyzyjnej informacji, która ma być przekazywana na bieżąco.
Jednym z elementów rekomendacji po posiedzeniu sztabu jest to, że groźnym zjawiskiem będą zastoiny na Wiśle, które również trzeba badać, ponieważ tam mogą utworzyć się skupiska bakterii. Kolejnym elementem rekomendacji jest bezwzględne przekazywanie wszystkich informacji, które mogą mieć znaczenie dla bezpieczeństwa mieszkańców.
Minister zdrowia: Jako lekarz rekomenduję przegotowanie wody
Minister zdrowia Łukasz Szumowski (polski kardiolog i elektrofizjolog, profesor nauk medycznych, od 1998 pracownik naukowy Instytutu Kardiologii w Warszawie-Aninie) mówił podczas konferencji, że w Wiśle płynie obecnie litr nieczystości na 100 litrów wody.
– Stąd analiza na ile bezpieczni są mieszkańcy Płocka – tłumaczył minister. – Próbki pobierane są teraz trzykrotnie w ciągu dnia, badana jest woda we wszystkich miejscach poboru. Obecnie wszystkie próbki są dobre, natomiast trzeba pamiętać, że od momentu pobrania do wyniku mijają 24 godziny. Nie można wpadać w panikę, natomiast myślę, że przegotowanie tej wody nie zaszkodzi, a na pewno może pomóc, gdyby coś się działo – zalecał Łukasz Szumowski.
Jak wyjaśnił, wszystkie służby państwowe są do dyspozycji mieszkańców.
– Gdyby sytuacja się pogorszyła i z jakiegoś powodu stacja uzdatniania wody musiała być zamknięta, gdyby ten stopień zagrożenia przekraczał normy, są do dyspozycji zarówno wojsko, jak i wszystkie służby mundurowe – mówił minister. – Na tym polega zarządzanie kryzysowe, żebyśmy współdziałali z lokalnym samorządem, z panem prezydentem, ze służbami mundurowymi, z wojewodą i rządem polskim, w celu zapewnienia bezpieczeństwa mieszkańców – podkreślał Łukasz Szumowski.
Minister zdrowia zaapelował również, aby przez najbliższe dni nie kąpać się w Wiśle, nie łowić ryb, nie pozwalać zwierzętom na wbieganie do wody. Potwierdził, że monitorowane będą zakola i zastoiny na Wiśle.
– Tam może dojść do sytuacji, że drobnoustroje, które płyną teraz Wisłą, zostaną i w ciepłym klimacie mogą się rozwijać. Wody Polskie monitorują sytuację i przygotowują mapę, gdzie może takie zagrożenie wystąpić – tłumaczył minister.
Łukasz Szumowski przekazał informację z Narodowego Funduszu Zdrowia, że gdyby doszło do zakażenia mieszkańców, przygotowane są już miejsca na oddziałach zakaźnych w Płocku i na całym Mazowszu. – Współdziałanie organów centralnych, rządu i samorządu zabezpieczy mieszkańców. Nie ma już dyskusji kto i co ma robić, ponieważ każdy wie jak ma działać – podkreślał minister zdrowia.
Dziennikarze dopytywali, czy woda w kranach jest bezpieczna. – Obecnie tak, nie wpuścilibyśmy wody do wodociągów, gdybyśmy mieli podejrzenie, że cokolwiek się z nią dzieje. Natomiast na pewno będą użyte większe ilości środków chemicznych. Dopóki nie będziemy wiedzieli na pewno, jaki jest stan wody w Wiśle, jako lekarz rekomenduję przegotowanie wody przed spożyciem czy umyciem zębów – wyjaśnił Łukasz Szumowski podkreślając, że do tej pory nie przekazano z wodociągów warszawskich charakterystyki bakteriologicznej zrzutu ścieków do Wisły.
– Trudno powiedzieć, czy obecnie charakterystyka wody w Wiśle jest taka, jak przed 2012 rokiem, kiedy Płock sobie radził. Nie można powiedzieć, że jest to taka sama sytuacja jak wówczas, ponieważ poziom tlenu w Wiśle spadł bardzo drastycznie. Jest to katastrofa ekologiczna, chociażby ze względu na ryzyko śnięcia ryb. Mamy do czynienia z gwałtownym pikiem zrzutu, a historycznie profil ścieków różni się od tego sprzed dziesięciu lat. Gospodarstwa domowe kompletnie inaczej dzisiaj funkcjonują, chociażby pod kątem używanych chemikaliów – zaznaczał minister.
Dodał, że płocczanie nie muszą masowo wykupywać wody w sklepach, ponownie podkreślił, że zaleca jej przegotowanie dla bezpieczeństwa. – To niewątpliwie katastrofa ekologiczna, która mogła być zagrożeniem dla mieszkańców, gdybyśmy nie podjęli odpowiednich działań – podsumował, dodając, że działania w Płocku są najbardziej istotne, ze względu na to, że tu jest pierwszy pobór wody.
– Trochę jest tak, że Warszawa zawiniła, a Płock jest teraz ofiarą – stwierdził Łukasz Szumowski. – Nie mam pojęcia ile będą kosztowały te działania, ale to nie jest istotne, kiedy w grę wchodzi zdrowie i bezpieczeństwo ludzi – dodał stanowczo, odpowiadając na pytanie dziennikarza.
Andrzej Nowakowski: Mieliśmy już sytuację kryzysową z Orlenem
Prezydent Płocka, który również był obecny na konferencji prasowej, przyznał, że sytuacja jest poważna, ale jednocześnie stabilna i monitorowana przez służby miejskie i spółkę Wodociągi Płockie.
– Sytuację traktuję bardzo poważnie, aczkolwiek mam pełną świadomość, że to przypomina sytuację sprzed 7, 10 czy 20 lat, kiedy Płock również część swojej wody czerpał z Wisły, gdzie nie było oczyszczalni Czajka i woda w Wiśle była dużo bardziej zanieczyszczona, a pomimo tego, mieszkańcy Płocka mogli bezpiecznie korzystać z wody, która płynęła w kranach. Do końca nie wiemy, jakie będzie spektrum zanieczyszczeń wody, która przypłynie z Warszawy, ale mamy nowoczesne technologie, które wykorzystamy, aby woda była właściwie uzdatniona – zaznaczał Andrzej Nowakowski.
– Chciałem powiedzieć, że takie sytuacje kryzysowe w Płocku po prostu się zdarzają. W ubiegłym roku w maju, pod Wisłą rozszczelnił się rurociąg PERN na dnie Wisły. Skuteczne działanie służb doprowadziło do tego, że sytuacja w ciągu kilku miesięcy unormowała się – stwierdził prezydent Płocka.
Przypomnijmy, że wskutek awarii, do której doszło w ubiegłym roku, do Wisły przedostało się około 40 metrów sześciennych oleju opałowego. Wydaje się więc to jednak nieporównywalną informacją, biorąc pod uwagę, że podane ilości wydostają się w ciągu 10 sekund obecnej awarii.
– Ale w Płocku mamy również PKN Orlen i na przykład trzy lata temu awaria doprowadziła do wysokich pików benzenu i w efekcie mieszkańcy Płocka protestowali głównie dlatego, że nie było informacji co się stało. I mało tego, ta informacja nigdy nie została upubliczniona. Ona najprawdopodobniej jest, bo specjalna komisja badała tę sprawę. Żyjemy w cieniu kominów ponad 50 lat, mamy świadomość także dbałości koncernu o ochronę środowiska, bo musi spełniać normy, które narzuca Unia Europejska. Natomiast w sytuacji awarii musimy działać wszyscy razem – elaborował prezydent Andrzej Nowakowski.
Przyznał jednak, że do prezydenta Trzaskowskiego nie napisał pisma, jak wówczas do prezesa Orlenu. – Tutaj działają służby wojewody i one zwróciły się do wodociągów warszawskich – stwierdził.
Czy zdaniem prezydenta, informacja od prezydenta Warszawy wpłynęła za późno? – Ja otrzymałem bezpośrednią informację od prezydenta Trzaskowskiego wczoraj około południa, podobnie jak pan wojewoda – przyznał Andrzej Nowakowski.
Czy miasto będzie ubiegało się o zwrot pieniędzy, jeśli poniesie dodatkowe koszty?
– Jeśli poniesiemy koszty i będzie taka możliwość prawna, to tak – zastrzegł Andrzej Nowakowski, zmieniając temat na brak pogłębiania Wisły przez Wody Polskie.
Na zakończenie konferencji, dr hab. Jarosław Pinkas, Główny Inspektor Sanitarny zaapelował, aby nie korzystać z wody bezpośrednio z Wisły, przegotowywać na wszelki wypadek wodę z kranów przed spożyciem, dopóki nie będzie pewności, na ile woda w Wiśle została zanieczyszczona.
Powinniście płodczanom podstawić baniaki z wodą za darmo dla kazdego w sklepach nie ma wody pieniadze nasze pieniadze leją się razem z wodą to warszawa powinna poniesc powazne konsekwencje prawne i pieniezne ! Apeluje aby na podolszycach i w centrum miasta wojsko rozdawalo wodę pitną za darmo gdyz my nie jestesmy tego winni a nie mamy co pic z czego zupe ugotowac. Woda w wodociagach spelnia normy aktualnie a gdy fala przyjdzie bedzie juz innaczej wiec prosze pomyslec i dzialac odrazu na rachunek warszawy !!!
a co to znaczy „elaborował”. Użyte kompletnie bez sensuw kontekście.
a co to znaczy „elaborował”. Użyte kompletnie bez sensuw kontekście.
Jeżeli woda jest w normach to po co używać po przegotowaniu albo spełnia normy albo nie . Dlaczego prezydent nie występuje do kolegi z partii o wyjaśnienia, bo to koleś i nie można. Żenada i wstyd dla władz miasta i radnych .
a przeciez lysol mowil 2dni temu,ze nie zagroxenia dla ploczczan…klamam?… za burdel organiazcyjny przez remont mostu powinno sie go na taczkach z gnojrm wywiezc z urzedu.
Ma nas w dupie i tyle wywalmy go z urzedu wreszcie niekompetentnego szkodnika!!
A dlaczego warszawiakom na pola nie puścili ich lajno to niech sprzataja teraz będą duuzo gadać i nic nie robić to jest cała Polska nie rozumiem jest awaria która będzie trwała w tygodniach panowie wędkarze koniec z łowieniem ryb i karty wędkarskie możecie wyrzucić ekosystem napewno jest już zatruty niech nam nie wciskaja kitu bo czarnogrod się skaczyl do roboty Po i Pis
Panie prezydencie za orlen pan obiecywal juz nie raz ze sie wezmie i co truja nas nadal a z niedzieli na poniedzialek nieraz nie da sie wyjsc z domu….teraz to…zrob cos wreszcie zeby nas chociaz troche ochronic…
Szumowski bardzo się przejmuje Płockiem, bo kandyduje z listy pis w naszym mieście. Ta awaria jest dla niego dobra, może pokazac jaki jest cudowny, jak dba o płocczan. Lepiej byś zobaczył, co dzieje się w szpitalu na Winiarach, jesteś w końcu ministrem zdrowia.
Przekroczona norma Benzenu przez kilka godzin
– Katastrofa. Ścieki, które będą płynąć prawdopodobnie kilka tygodni niszcząc ekosystem Wisły? – spoko. Taka jest narracja Andrzejka. Pewnie Jarek zawinił.
Dziś jasio pietrzak stwierdził, ze winna awarii jest H.G.Waltz. I co jełopie na to powiesz ?
A za czyjej kadencji budowano ten rurociąg ? Za firmę odpowiada dyrektor jełopie
Jełop to Cie zrobił…
Pałuj się kmiocie.
Andrzej, wstydu oszczędź, albo daj przykład i przeprowadź się do Płocka na ten czas. Teraz chojrakujesz, a jak będziesz wychodził z WC to dla bezpieczeństwa chusteczka nawilżana a nie rączki pod kran. Te umyjesz w domku…
Myślałem, że sztab kryzysowy składa się z kompetentnych osób mogących coś wnieść swoją wiedzą do tematu. Obecność Prezydenta jako włodarza rozumiem, ale co tam robiła Pani Kulpa, poza świeceniem oczami w kampanii to nie wiem…
Wypowiedzi naszego „prezydenta” są straszne.
Beata Szydło czy to Ty??? Twojego szefa Jarosława pewnie lepsze :D