W poniedziałek mija dokładnie 58 lat od śmierci wybitnego płocczanina Władysława Broniewskiego. Z tej okazji Książnica Płocka zorganizowała wyjazd, w celu złożenia kwiatów na grobie poety.
10 lutego przypada 58. rocznica śmierci Władysława Broniewskiego. Żeby uczcić pamięć poety, a jednocześnie swojego patrona, Książnica Płocka zorganizowała wyjazd na warszawskie Powązki. Było to już szóste takie wydarzenie organizowane przez instytucję.
W tym roku kwiaty złożyli:
- Elżbieta Tyszka – dyrektor Szkoły Podstawowej nr 5 im. Władysława Broniewskiego w Płocku,
- Elżbieta Kusy – dyrektor Szkoły Podstawowej nr 20 im. Władysława Broniewskiego w Płocku,
- Marcin Jaroszewski – koordynator programu Matury Międzynarodowej w Liceum Ogólnokształcącym im. Władysława Jagiełły w Płocku,
- Adriana Filant – zastępca komendanta Chorągwi Mazowieckiej im. Władysława Broniewskiego,
- Bożena Tomaszewska – przewodnicząca komisji historycznej ZNP o. Płock,
- Joanna Banasiak – dyrektor Książnicy Płockiej,
- Ewa Kozłowska i Iza Gzylewska – pracownice Książnicy Płockiej.
Delegacja zapaliła również znicze na grobie, w którym spoczywają: córka poety Joanna Broniewska-Kozicka i pierwsza żona Poety, Janina Broniewska.
W gościnne progi domu Broniewskiego na Mokotowie (obecnie Muzeum Władysława Broniewskiego oddział Muzeum Literatury) zaprosiła wszystkich kustosz – Eliza Czapska. Gościem honorowym spotkania była Maria Broniewska–Pijanowska córka poety, zaprzyjaźniona z Książnicą Płocką.
Kurdupel gdyby miał taką moc i takie możliwości to by dopiero był maszynistą hehehe a i tak towarzysze PiSSdzielce całują go w rękę
Pędzi pociąg historii,
błyska stulecie-semafor.
Rewolucji nie trzeba glorii,
nie trzeba szumnych metafor.
Potrzebny jest Maszynista,
którym jest On:
towarzysz, wódz, komunista –
Stalin – słowo jak dzwon!
Te jego piękne wiersze o Stalinie…Ech….aż łza się w oku kręci…