Podczas lutowej sesji rady miasta radni zadecydowali, że „Mieszkanie na start” mogą teraz wynająć nawet płocczanie, którzy nie wykazują się jakimkolwiek dochodem. Muszą jednak znaleźć osobę posiadającą dochód, która za nich poręczy.
„Mieszkanie na start” to program, dzięki któremu młodzi ludzie, którzy już zarabiają i wykazują dochody, a których nie stać jeszcze na kupno własnego mieszkania, mogą wynająć lokal. Wynajem przyznawany jest na pięć lat, ale istnieje możliwość przedłużenia tego najmu na kolejne pięć lat, do czasu, aż najemcy zarobią na możliwość wzięcia kredytu mieszkaniowego.
Dochody osób, które mogą się starać o wynajęcie lokalu z programu „Mieszkania na start” wynosić muszą:
– gospodarstwo jednoosobowe – od 2 000 zł do 4 218,92 zł
– gospodarstwo dwuosobowe – od 1 600 zł do 3 375,14 zł
– gospodarstwo trzy i więcej osobowe – od 1 200 zł do 2 531,35 zł.
Obliczane jest to według następującego algorytmu: od najniższej kwoty emerytury brutto w danym roku do przeciętnego wynagrodzenia brutto według ostatniego komunikatu Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego, kwoty więc w danym roku mogą ulec zmianie.
Podczas ostatniej sesji rady miasta radni przyjęli poprawki do zasad przyznawania „Mieszkań na start”.
– Teraz o taki lokal mogą starać się osoby, które zarabiają, a jeszcze nie mogą wykazać się dochodem – tłumaczy Hubert Woźniak z zespołu współpracy z mediami płockiego ratusza. – Na przykład może być to student, który ma stypendium i pracuje – powiedzmy na pół etatu – więc ma pewne dochody. Ale pracę zaczął w 2017 roku. Tymczasem składając dziś wniosek o przydział „Mieszkania na start” w 2018 roku musi wykazać się dochodem z 2016 roku, którego wtedy jeszcze nie miał. Decyzja radnych otwiera im drogę do starania się o lokal, bo mogą skorzystać z poręczenia swoich bliskich, np. rodziców. Kwota o jaką zarobki rodziców przekroczą najniższe krajowe wynagrodzenie zostanie wtedy doliczona do dochodów wnioskodawcy – wyjaśnia.
Jeśli więc ojciec naszego przykładowego studenta zarabia np. 3,5 tys. zł (a najniższe krajowe wynagrodzenie wynosi 2 tys. zł) to 1,5 tys. zł można będzie teraz doliczyć do dochodów młodego wnioskodawcy.
I wszystko układy
Szkoda, że tu się pomaga jedynie bogatym, których i tak stać na wynajem a jeszcze dostają ulgi haha, jeśli ktoś mniej zarabia to nie ma na nic prawa i jeśli mieszka poza płockiem.