Mieszkańcy ulicy Włościany ponownie proszą o pomoc. – Ciężko to już nazwać drogą – pisze nasza czytelniczka. – Mieszkają tutaj rodziny z dziećmi, które codziennie maszerują po tym błocie do szkoły – dodaje. Co z obiecanym utwardzeniem drogi?
Ulica Włościany, położona na podmokłych terenach, znów uniemożliwia mieszkańcom położonych przy niej domów normalne funkcjonowanie.
– Temat był już poruszany jakiś czas temu, droga nie uległa zmianie, a nawet bym powiedziała, że ciężko nazwać to już drogą… – informuje mieszkanka jednej z nieruchomości przy ulicy Włościany. – Wysoko zawieszone auta jeszcze jakoś dają radę przejechać, tworząc w miękkiej nawierzchni coraz większe koleiny. Nikt nie robi nic w temacie, sytuacja zaczyna robić się przerażająca… Mieszkają tutaj rodziny z dziećmi, które codziennie maszerują po tym błocie do szkoły. Płacimy podatki i zasługujemy na utwardzenie i wyrównanie drogi dojazdowej do naszych domów – pisze rozgoryczona czytelniczka, prosząc o pomoc.
Jak wyjaśnia natomiast nasz czytelnik, jadąc dalej, stan nawierzchni jest jeszcze gorszy. – Część tych dróg należy do miasta i część dróg do osoby prywatnej. Miasto ma środki i możliwości na szybką reakcję i żyję z nadzieją, że nadejdzie dzień, kiedy swoją część drogi uporządkują (zapewne po zrobieniu kanalizacji). Obecnie daję radę dojść i przejechać, lecz problem jest w służbach miejskich (śmieciarka nie dojeżdża). Zastanawiam się czy w razie pożaru lub konieczności przyjazdu karetki i innych służb ratujących życie, czy takie służby dotrą na miejsce w celu uratowania życia ludzkiego? – pisze mieszkaniec ulicy Włościany.
Przypomnijmy, że ulica Włościany przebiega przez tereny podmokłe, na których jeszcze parę lat temu poziom wód gruntowych był znacznie niższy. Problem powstał w przeciągu ostatniego roku. Podnoszący się poziom wody sprawił, że w wyniku opadów, drogi gruntowe całkowicie rozmiękają i zmieniają się w bajora. Urząd dodatkowo usprawiedliwia sytuację faktem, że kiedyś w tamtej okolicy istniały zbiorniki zbierające wodę, jednak zostały zlikwidowane.
Miejski Zarząd Dróg przekonuje, że jedynym kompleksowym rozwiązaniem problemu jest wykonanie w tym rejonie kanalizacji deszczowej, a następnie nawierzchni i chodników. MZD ma wkrótce przystąpić do prac nad koncepcją systemu kolektorów, ale jeszcze nie wiadomo, kiedy dojdzie do ich realizacji.
W naszym artykule z 1 lutego br. informowaliśmy, że MZD, aby tymczasowo pomóc mieszkańcom, planuje utwardzić drogę za pomocą gruzu. W pierwszej połowie lutego br., w ramach bieżącego utrzymania dróg, MZD wykonał doraźną naprawę nawierzchni ul. Włościany (przy ul. Browarnej) tłuczniem betonowym.
Pomimo tej naprawy, droga jest nieprzejezdna. Zapytaliśmy więc, kiedy zostanie to zrealizowane, aby mieszkańcy mogli przynajmniej przejechać tą drogą.
– Miejski Zarząd Dróg dziś wysypie tłuczeń betonowy na ul. Włościany, aby doraźnie zaradzić problemom mieszkańców – zapewniono nas 14 marca w zespole ds. współpracy z mediami Urzędu Miasta Płocka.
Aktualizacja
Otrzymaliśmy informację, że 14 marca na zlecenie MZD, Zakład Usług Miejskich Muniserwis rozpoczął roboty naprawcze dróg gruntowych, między innymi na terenie osiedla Ciechomice.
– Zlecone roboty obejmują wyrównanie nawierzchni i stabilizację podłoża, poprzez utwardzenia tłuczniem betonowym, ze szczególnym uwzględnieniem miejsc, gdzie komunikacja jest bardzo utrudniona ze względu na grząską nawierzchnie i błoto – informuje MZD.
Harmonogram prowadzenia robót w ramach zlecenia obejmuje odpowiednio w kolejności ulice:
– Wczasowa
– Włościany
– Lawendowa
– Promienna.
– Mamy nadzieję że aktualnie zlecone doraźne roboty choć w minimalnym stopniu poprawią warunki dojazdu do posesji mieszkańców. Ponadto, w ramach bieżącego utrzymania, MZD zaplanuje w okresie wiosenno-letnim dodatkowe utwardzenie najbardziej newralgicznych odcinków niektórych z wymienionych ulic, w celu zapobieżenia podobnym sytuacjom w przyszłości, do czasu docelowej budowy wymienionych dróg – informuje Miejski Zarząd Dróg.
pobudowali sie tam gdzie diabeł mówi dobranoc i mają pretensje jestem przeciwny wydawaniu pieniędzy aby zapewnić Bóg wie jaki komfort paru cwaniaczkom
brak reakcji MZD, NIC NIE ROBIA
Może zamiast Włościany, nazwać by tak ulicę „Błościany” ? Masakra jakaś na tych drogach jeszcze dodatkowo w takim skupisku mieszkańców
W okolicy było kiedyś kilka rowów melioracyjnych i nazwijmy to „stawów”, ale działki właściciele podzielili i posprzedawali, rowy pozasypywali, a woda gdzieś musi spłynąć, a jak nie to stać w zadoleniach niekontrolowanych… Kupujący się cieszyli bo z dala od miasta i przystępne ceny za metr^2, sprzedający zacierali ręce bo grubsza kasa wpadła, ale natury nikt nie oszuka :) Pytanie. Co da gruz na drodze….? Woda w niego wsiąknie? :)