Do napadu na stację paliw doszło w czwartek, późnym wieczorem. Zamaskowany mężczyzna z bronią w ręku groził pracownikom stacji. Sprawca jest poszukiwany przez policję.
Do zdarzenia doszło 19 listopada około godz. 21.30. Pracownicy Agencji Ochrony DES otrzymali alarm napadowy ze stacji BP w Płocku, przy ul. Kutnowskiej.
Jeden z patroli był właśnie w Łącku, na miejscu pojawił się więc już 5 minut później. Z relacji pracowników agenci ochrony dowiedzieli się, że do budynku stacji wszedł mężczyzna w kominiarce, z bronią przypominającą pistolet, i zażądał wydania pieniędzy pod groźbą zastrzelenia. Kiedy pracownik wydał mu pieniądze, napastnik uciekł.
Na miejsce zdarzenia przybyła również policja, która przejęła dalsze czynności w tej sprawie.