W takich przypadkach możemy zadawać jedynie retoryczne pytania. No bo co można mieć w głowie, siadając za kierownicą auta w stanie skrajnego upojenia alkoholowego? Niestety, kolejni pijani kierowcy zostali zatrzymani przez policję.
Jak informuje Komenda Miejska Policji w Płocku, ponownie na drogach regionu płockiego zatrzymano nietrzeźwych kierowców. Choć konsekwencją takiego zachowania często są kolizje i wypadki, w których zostają ranni, a nawet giną ludzie, nie brakuje bezmyślnych i nieodpowiedzialnych osób.
Jedną z takich osób 11 maja br. zatrzymali policjanci w Nowym Miszewie (gm. Bodzanów).
– Funkcjonariusze otrzymali informację, że kierujący skodą może być pod wpływem alkoholu. Zgłoszenie to szybko zostało potwierdzone przez mundurowych. Siedzący za kierownicą osobówki 41-latek miał w organizmie blisko 3 promile alkoholu – informuje podkom. Marta Lewandowska, oficer prasowa płockiej policji.
Godną naśladowania postawą wykazali się świadkowie sytuacji, którzy odebrali pijanemu kierowcy kluczyki i uniemożliwili dalszą jazdę.
Nie był to jedyny zatrzymany pijany kierowca. Kolejny poruszał się po terenie gminy Radzanowo.
– Badanie trzeźwości wykazało, że 36-latek kierujący motorowerem miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu – informuje podkom. Marta Lewandowska.
Teraz nietrzeźwi kierowcy za swoje zachowanie będą odpowiadać przed sądem – grozi im kara do 2 lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna oraz zakaz prowadzenia pojazdów.
Policjanci podkreślają, że pijani kierowcy to realne zagrożenie na drogach.
– Są sprawcami wielu kolizji i wypadków, w tym również tych tragicznych w skutkach. Nie bądźmy obojętni! Reagujmy, gdy widzimy, że ktoś pod wpływem alkoholu zamierza wsiąść za kierownicę, informujmy policjantów, gdy widzimy podejrzany sposób jazdy kierowcy. Wspólnie zadbajmy o bezpieczeństwo na drogach naszego regionu – apeluje podkom. Marta Lewandowska.
Moszna?
Miszewo to stan umysłu.
W Miszewie ciągle jeżdżą pijani, strach chodzić ulicą.
To chodź chodnikiem, jezdnia jest dla aut.
Smol**ka w Miszewie Murowanym zatrzymali rodzice pod szkołą – akurat były zebrania w szkole, a jemu dwa pady nie wystarczyły. Prawie przytomność tracił za kierownicą. Ale pojechał… Jednego pijaka mniej – ale w Miszewie/Niesłuchowie paru jeszcze zostało. Przydałoby się tutaj kilka akcji trzeźwy poranek, szczególnie w sobotę i niedzielę.
szczególnie przy sklepie przy kościele – sklep otwarty w niedzielę, a to jedyne okoliczne 'źródło’ dla miejscowych fioletowych.
Jak się napije to łatwiej jest mi się wypowiadać.