We wtorek na Starym Rynku w Płocku zebrało się kilkuset płockich maturzystów, aby – tradycyjnie już – zatańczyć poloneza.
– Stary Rynek jest dla was za mały – śmiał się Janusz Wielgosz, wodzirej i tancerz, który po raz kolejny poprowadził maturzystów. Młodzież zbierała się na starówce już po godz. 12, aby godzinę później wspólnie zatańczyć „szczęśliwego” poloneza.
Nie brakowało też życzeń. – Jak najlepszych wyników z matury i obyśmy widzieli się na tym polonezie ostatni raz! – mówił prezydent Andrzej Nowakowski, który także wziął udział w tańcu i współprowadził całą chmarę maturzystów.
Młodzież, przystępująca do egzaminu dojrzałości spotkała się na Starym Rynku po raz dziewiąty. Według Janusza Wielgosza był to rekordowy taniec. – Takiej ilości maturzystów jeszcze tu nie widzieliśmy – mówił. – Mam nadzieję, że będzie to wasz pierwszy i ostatni polonez – dodawał z uśmiechem.
Na koniec wszyscy zrobili sobie pamiątkowe zdjęcie grupowe, a uczestnikom rozdano certyfikaty.