Centralne Biuro Śledcze ujawnia kulisy akcji, do której doszło w piątek w Płocku. Okazuje się, że zatrzymany mężczyzna planował zamach – wysadzenie wieżowca, w którym mieszkał. 47-latek posiadał wykształcenie i specjalistyczną wiedzę do przeprowadzenia zamachu.
Akcja przeprowadzona 15 listopada przez funkcjonariuszy ABW wspólnie z policjantami Centralnego Biura Śledczego Policji zapobiegła tragedii.
– Funkcjonariusze uzyskali informacje, że 47-letni mieszkaniec Płocka, posiadający wykształcenie i specjalistyczną wiedzę techniczną, skupuje materiały służące do przygotowania silnych materiałów wybuchowych – informuje CBŚP. – Bardzo niepokojące były informacje, że mężczyzna ten chce wykorzystać swoje mieszkanie jako „bombę” – wyłożone materiałami wybuchowymi w taki sposób, aby dokonać detonacji wewnątrz – wyjaśniają służby.
Z analizy sprawy, którą wspólnie przeprowadzili funkcjonariusze ABW i Policji, wynikało, że jak najszybciej trzeba przeprowadzić działania, i to z zachowaniem szczególnych środków ostrożności. Wiązało się to z koniecznością zatrzymania podejrzanego poza mieszkaniem.
– Mężczyzna został zatrzymany na zewnątrz budynku, tak aby nie miał dostępu do materiałów wybuchowych, a następnie przystąpiono do działań w jego mieszkaniu. Okazało się, że wewnątrz znajduje się duża ilość materiałów wybuchowych przygotowanych do detonacji. Z zebranego materiału dowodowego wynika, że podejrzany chciał wysadzić mieszkanie i blok, w którym mieszkał – informuje CBŚP.
Jak tłumaczą służby, w ocenie ekspertów wybuch mieszkania w 11 piętrowym bloku doprowadziłby do tragedii niewyobrażalnych rozmiarów i mógł pozbawić życia setek osób. Samego trotylu było tam aż 27 kilogramów!
Policja informuje, że mężczyzna już usłyszał zarzuty związane z nielegalnym gromadzeniem materiałów wybuchowych oraz sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa zdarzenia, które zagraża życiu i zdrowiu wielu osób oraz mieniu w wielkich rozmiarach. Dalsze czynności będą wykonywane wspólnie z Prokuraturą, która będzie udzielała dalszych informacji w poniedziałek, po wykonaniu wstępnych czynności z podejrzanym i na miejscu zdarzenia.
Żadna depresja, chleb nim kwasili i sprzedawali a chłopak patrzył i nic nie mógł zrobić ja bym się tak samo nie pierdolil z koczkodanami, tylko by fruwali…
Rozumiem gościa, sąsiedzi to k**** Powraca pytanie co z kamienicą na Sienkiewicza? Czy to był przypadek?Hmmmmm
Szykował się na sylwestra , bo się dowiedział że pod ratuszem będzie pokaz laserowy😆
Allahu akbar?
Jakaś depresja albo choroba psychiczna,normalni ludzie się tak nie zachowują
Mysle ze ludzie z depresja nie podejmuja sie masowej produkcji bomb
A jak to się stało że te z Płocka go nie widzialay takie miały być świetne?
Co ty bajdurzysz
Jak go wkurwia…. Ssmsiady to chciał zrobić porządek
Dużo jeszcze takich macie w Płocku?
Ciebie brzydki dałnie..
Mnie to nigdy nie mieliście i mieć nie będziecie :)
jak oni go wogóle namierzyli?
niestety nie wiemy kto mieszka obok
Ta kuźwa somsiadow tak pierdzieli, ciekawe kto to miał od niego kupić?
slowa klucze w internecie
Ale jak go namierzyli?
Chory pojeb. Do piachu z nim.