REKLAMA

REKLAMA

Manolo Cadenas: w Płocku będę czuł się jak ryba w wodzie

REKLAMA

Przeczytajrównież

Manolo Cadenas został pierwszym trenerem Orlen Wisły Płock. Hiszpański szkoleniowiec podpisał trzyletni kontrakt.  – Chcę, by Wisła Płock była jeszcze silniejszą drużyną, a ja lepszym trenerem – zapewniał Cadenas podczas poniedziałkowej konferencji prasowej, która odbyła się w warszawskim hotelu Marriott.

Hiszpański szkoleniowiec to uznana i doceniona postać światowej piłki ręcznej. Trener prowadził w przeszłości czołowe kluby Hiszpanii – w tym FC Barcelonę – i wywalczył takie nagrody, jak tytuł Mistrza Hiszpanii. Cadenas wielokrotnie sięgnął po puchary Copa del Rey, Copa Asobal, triumfował także w Pucharze Zdobywców Pucharów. Czemu zdecydował się na pracę w Płocku? – Propozycja Wisły była najbardziej konkretna – przyznał hiszpański szkoleniowiec. – Otrzymałem oferty z kilku klubów, ale kiedy zobaczyłem jaka atmosfera jest w Płocku to zrozumiałem, że właśnie tu będę się czuł jak ryba w wodzie.

Reklama. Przewiń aby czytać dalej.

Ważnym czynnikiem, mającym wpływ na decyzję hiszpańskiego szkoleniowca, była duża wyrozumiałość władz klubu do obowiązków selekcjonera reprezentacji Hiszpanii, które Cadenas przejmie już juto. – Wyjazdy na mecze reprezentacji nie będą problemem – uspokajał prezes Orlen Wisły Płock, Andrzej Miszczyński. – Zastępujący go Krzysztof Kisiel i Artur Góral z powodzeniem poprowadzą zespół w zastępstwie pierwszego trenera. Istnieje też szansa na to, by aktualni mistrzowie świata trenowali w Orlen Arenie – dodał.

Podczas konferencji prasowej Manolo Cadenas przedstawił najważniejsze cele, jakie postawił sobie, decydując się na prowadzenie Orlen Wisły Płock. Szkoleniowiec chce wzmocnić klub, lecz nie poprzez rewolucję w składzie, a poprzez szkolenie młodzieży. – Na chwilę obecną pewny jest jeden transfer, lecz nie wykluczamy, że będzie ich więcej – zdradził Miszczyński.




Prezes Wisły odniósł się także do plotek wieszczących duże osłabienia w szeregach Nafciarzy. Zgodnie z nimi, klub mieliby opuścić Kamil Syprzak, Adam Wiśniewski i Piotr Chrapkowski. Jak zdradził Andrzej Miszczyński, pewne jest odejście jedynie Chrapka. –  Wiśniewski przedłużył z nami kontrakt, a umowa Syprzaka nadal obowiązuje. Potwierdzam jednak, że z klubem pożegna się Piotr Chrapkowski – powiedział prezes SPR Wisła Płock. – Od nowego sezonu będzie on występował w nowych barwach.

Klub zapewniał, że Wisła wciąż walczy o mistrzostwo kraju. – Przed nami mecz z Kwidzynem, później walka o zwycięstwo w finale – obiecał Andrzej Miszczyński w trakcie konferencji prasowej –  konferencji, która odbyła się w Warszawie. Czemu nie w Orlen Arenie, a więc w miejscu, z którym na trzy lata związał się Manolo Cadenas? Czyżby płocki obiekt okazał się zbyt mało reprezentatywny, by zorganizować tam pierwszą konferencję nowego trenera zespołu?  Jak tłumaczy Zespół ds. Medialnych Urzędu Miasta Płocka, wybór warszawskiego Hotelu Marriott poczyniony był przez wzgląd na promocję. To ważna konferencja prasowa, na którą zaproszono największe media ogólnopolskie, a tym łatwiej było dotrzeć do hotelu w stolicy niż obiektu sportowego w Płocku – szczególnie teraz, po majówce.


Mamy pewne wątpliwości co do zasadności takiej „promocji” (i kosztów). Czy promocja nie byłaby lepsza, gdyby przy okazji pokazano gościom część naszego miasta?

REKLAMA

Inni czytali również

Kolejny

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zgadzam się na warunki i ustalenia PolitykI Prywatności.

REKLAMA
  • Przejdź do REKLAMA W PŁOCKU