Czasem los potrafi wyjątkowo zaskoczyć i niespodziewanie zabrać nam to, co najważniejsze – zdrowie. Dotyka to osób w różnym wieku. Ale co zrobić, jak zareagować, gdy musi się z tym zmierzyć mała dziewczynka, która nawet miała czasu, aby w pełni wykorzystać swoje dzieciństwo? Taka właśnie jest historia Marysi – płocczanki, która każdego dnia zmaga się z najtrudniejszą chorobą, czyli rakiem.
Marysia Lutomierska ma 9 lat i jest uczennicą II klasy szkoły podstawowej. Powinna jeszcze cieszyć się każdą chwilą, chwytać uroki dzieciństwa garściami, niestety, droga ku temu została, przynajmniej na razie, zamknięta.
W kwietniu 2016 roku zdiagnozowano u niej nowotwór złośliwy – mięsaka tkanek miękkich. Jest to niezwykle rzadki i trudny w leczeniu przypadek. Łącznie na świecie choruje na niego około 200 osób. To za mało, aby znać pełne możliwości medyczne dla tej choroby. Pojawiają się wciąż nowe teorie, które dają chorym nadzieję na całkowite wyzdrowienie, jednak wyleczenie nie zawsze jest takie proste…
Obecnie Marysia jest w trakcie chemioterapii i czeka ją kolejna operacja, związana z próbą usunięcia guza. Leczenie mięsaków to długi i kosztowny proces, którego rodzina Marysi nie jest w stanie samodzielnie pokryć. Próbowali – nie dali rady. Zawsze samodzielni, tym razem muszą prosić o wsparcie.
Wspólnie możemy podarować tej dziewczynce uśmiech na twarzy. Możemy dać jej radość i przede wszystkim zdrowie oraz pełnię sił. Konto do wpłat na jej leczenie udostępniła Fundacja „Orlen – dar serca”. Na nie można dokonywać chociażby symbolicznych wpłat. Dla nas to tak niewiele, a dla Marysi może okazać się to przepustką do normalnego świata.
Fundacja „ORLEN – DAR SERCA”, Nr konta 04 2490 0005 0000 4600 3594 2831, w tytule przelewu: MARYSIA.
Obwiniać Boga. Wstyd.
Boże dlaczego na to pozwalasz Śpij Aniolku
czy bóg istnieje?
Dzisiaj Marysia umarła .
Prosze zalozyc Marysi konto na Siepomaga ,FB i napewno szybko zbierze pieniadze na leczenie