Załoga ORLEN Team na Dubai Baja wystąpi w Mini John Cooper Works Buggy. Kuba Przygoński i Timo Gottschalk przetestują nową maszynę. Rajd odbędzie się w dniach 7-9 marca.
Początek sezonu to dla Kuby Przygońskiego okres sporych zmian. Kilka tygodni temu dołączył do niego pilot – Timo Gottschalk, teraz zawodnik ORLEN Team przesiada się do nowego samochodu. Tegoroczne zawody Dubai Baja będą dobrą okazją do przetestowania maszyny, która charakteryzuje się napędem na jedną oś.
Załoga ORLEN Team będzie chciała, dzięki zmianie samochodu jechać jeszcze szybciej i powtórzyć sukces sprzed roku, jakim było zwycięstwo w Dubaju.
– Jest to testowy start, w którym sprawdzę, jak sobie radzę z samochodem, który ma napęd tylko na tylne koła. Może się wydawać zaskakujące, że tego typu maszyna może z powodzeniem jeździć po piasku i wydmach, ale buggy jest do tego przygotowany. Masa jest w nim rozłożona na tylne koła, żeby dociążyć tylną oś. Buggy mają większy skok zawieszenia i większe opony, niż samochody 4×4, co daje im większą prędkość, mogą też być o 200 kg lżejsze. Te wszystkie elementy sprawiają, że jest to bardziej konkurencyjny samochód. Dubai Baja będzie jednym z testów, po których będę chciał podjąć dobrą decyzję w kontekście wyboru samochodu na Dakar – mówił Kuba Przygoński, zawodnik ORLEN Team.
Jednym z głównych rywali załogi ORLEN Team będzie Khalid Al Qassimi (Peugeot 3008 DKR), który startuje w swoim kraju i ma za sobą zwycięstwo w Dubaju w 2015 roku. Do walki o najwyższe lokaty powinni się również włączyć Władimir Wasiliew (Toyota Hilux) i Martin Prokop (Ford Raptor RS Cross Country).
Rajd rozpocznie się w czwartek oficjalnym startem. W piątek i sobotę zawodnicy przejadą dwa odcinki specjalne o długości około 200 km każdy. Dubai Baja jest drugą rundą Pucharu Świata FIA w rajdach baja, który w tym roku tworzy oddzielną rywalizację.