Zwycięstwem 5-2 nad Tygrysem Huta Mińska, zainaugurowały sezon 2015/2016 piłkarki nożne Królewskich Płock. Bramki dla „Pomarańczowych” w pierwszym w tym sezonie spotkaniu zdobyły Daria Kusa, Angelika Materek oraz nowa kapitan drużyna Daria Nowak. Warto równiez zauważyć, że była to pierwsza wygrana Królewskich na inaugurację w trzecim podejściu do III ligi.
Piłkarki Królewskich występy w III Lidze Mazowieckiej Kobiet rozpoczęły nietypowo, bo w poniedziałek. Drużyna już o 6 rano wyruszyła do Huty Mińskiej, by zmierzyć się z miejscowym Tygrysem, który przed sezonem połączył swoje siły z Akademią Piłkarską Orliki Jeruzal. Połączenie dwóch rywali przy narastającym upale, dochodzącym do 35 stopni, zwiastowały trudną przeprawę.
Początek spotkania pokazał, jak będzie ono wyglądać. Królewskie szybko przejęły inicjatywę i zaczęły prowadzić grę, dochodząc do sytuacji bramkowych, natomiast gospodynie nastawiły się na grę z kontraktów i nawet raz były blisko szczęścia, gdy trafiły w poprzeczkę bramki strzeżonej przez Martę Hućko.
W grze płocczanek brakowało jednak płynności, przez co popełniały dużo niewymuszonych błędów przy wyprowadzeniu piłki.
Jednak w 18. minucie Królewskie w końcu dopięły swego i wyszły na prowadzenie. Daria Kusa przejęła piłkę przed własnym polem karnym i zdecydowała się na rajd, który zakończyła skutecznym uderzeniem obok interweniującej bramkarki Tygrysa.
W 30. minucie było już 2-0, gdy podanie Klaudii Łyzińskiej na bramkę zamieniła Angelika Materek. Od tego momentu „Pomarańczowe” uspokoiły grę, poprawiając celność i ilość podań, co pozwoliło na lepszą organizację.
Trzecia bramka padła na początku drugiej połowy. Dwójkowa akcja Julii Krawczyk z Angeliką Materek zaowocowała golem.
Chwilę później, po faulu przed polem karnym Marty Hućko, skutecznym uderzeniem popisała się zawodniczka gospodyń i zrobiło się 3-1. Na odpowiedź płocczanek nie trzeba było długo czekać – kolejny raz Królewskie zdobyły bramkę po akcji Julii Krawczyk z Angeliką Materek.
„Pomarańczowe”, prowadząc wysoko, zwolniły i uspokoiły grę. Miejscowe także nie podejmowały większego ryzyka, aby spróbować odebrać piłkę.
W 71. minucie, po długim podaniu od Darii Przybysz, celnym uderzeniem akcję zakończyła kapitan zespołu Daria Nowak. Na co zawodniczki Tygrysa odpowiedziały druga bramką w ostatniej akcji meczu, ostatecznie ustalając wynik na 5-2 dla gości.
Następny mecz Królewskie rozegrają, 6 września o godzinie 14 na Stadionie Miejskim im. B. Szymańskiego w Płocku.
Tygrys Huta Mińska – Królewscy Płock 2-5
Bramki dla Królewskich: Daria Kusa 18, Angelika Materek 30, 49, 55, Daria Nowak 72
KS Królewscy Płock: Marta Hućko, Kinga Lisiewska, Anna Wojtkowska, Daria Przybysz, Natalia Marciniak (70, Julia Korga), Klaudia Łyzińska, Angelika Materek, Klaudia Stradomska (60, Julia Niedzielska), Daria Kusa (70, Dominika Janicka), Daria Nowak (k), Julia Mikołajewska (25, Julia Krawczyk).
Klaudia Stradomska (pomocniczka): W końcu zaczęłyśmy sezon od wygranej. Od początku spotkania prowadziłyśmy i kontrolowałyśmy wynik, chociaż popełniłyśmy sporo błędów, nad którymi musimy popracować. Jadąc do Huty Mińskiej, miałyśmy w głowach wyłącznie myśl o wygranej. Mecz nie należał do najłatwiejszych, a wysoka temperatura nam nie pomagała. Jednak dałyśmy radę i wróciłyśmy do Płocka z 3 punktami. Wygrana tego meczu to najlepszy prezent urodzinowy, jaki mogłam dostać od dziewczyn.
Anna Wojtkowska (obrończyni): Myślę, że pomimo dobrego dla nas wyniku, nie był to łatwy mecz. Przeciwnik był wymagający, ale my od początku starałyśmy utrzymywać się przy piłce oraz wykorzystywać pozostawione luki w obronie rywalek. Strzeliłyśmy 5 bramek i do tego konsekwentnie ustawiałyśmy własną grę w obronie tak, aby stracić ich jak najmniej. Jesteśmy zadowolone, bo dobra inauguracja na pewno doda nam pewności siebie i sprawi, że będziemy jeszcze bardziej zmotywowane na następne spotkania.