W czwartek, 30 października, w płockiej Orlen Arenie odbyła się prezentacja kandydatów Nowej Prawicy, biorących udział w wyborach samorządowych. Główną atrakcją było wystąpienie prezesa tego ugrupowania, Janusza Korwin-Mikke.
Wydarzenie zorganizowane przez Kongres Nowej Prawicy wypełniło salę konferencyjną Orlen Areny. Dziewięćdziesiąt procent przybyłych stanowiły osoby w wieku 18-24. – Na moje spotkania przychodzą głównie młodzi ludzie w wieku około 23 lat – potwierdził Janusz Korwin-Mikke.
Na spotkaniu poruszono wiele tematów, dotyczących sytuacji polityczno-gospodarczej naszego kraju. Zdaniem europosła, nasz kraj w ciągu ostatnich trzydziestu lat zanotował olbrzymią stratę w stosunku do takich państw jak Rosja czy Chiny. – Kiedyś Polak dla Rosjanina to był pan z zachodu, kulturalny, bogaty – mówił prezes TNP. – Dziś Rosjanie się z nas śmieją, gardzą nami. Wszystko dlatego, że u nas jest demokracja, a u nich tej demokracji jest o wiele mniej. Jak mówił Arystoteles, demokracja to rządy osłów wprowadzone przez hieny – dodał.
Z sali padały również pytania. Jedno z nich dotyczyło obecnego prezydenta Płocka, Andrzeja Nowakowskiego. Słuchacz chciał poznać opinię Korwina-Mikkego na temat działań Andrzeja Nowakowskiego, byłego członka Unii Polityki Realnej, której sygnatariuszem był bohater czwartkowych wydarzeń. – Jego poglądy były dobre, ale bardzo umiarkowane – mówił Korwin-Mikke o Nowakowskim. – Myśmy się charakteryzowali żarliwością w naszych poglądach. Jeśli Nowakowskiemu nie wyjdzie, pewnie wróci do nas – stwierdził.
Spotkanie zakończyło się po ponad dwóch godzinach. Ludzie wyrażali chęć kameralnych rozmów z liderem KNP, jednak ten nie miał za wiele czasu – o godzinie 20 zaplanował już kolejne spotkanie, tym razem w Ciechanowie.