REKLAMA

REKLAMA

Konstytucja dla nauki – jakie znaczenie ma dla płockich uczelni wyższych?

REKLAMA

Przez dwa lata trwały prace nad tzw. Konstytucją dla Nauki, którą konsultowano ze środowiskami akademickimi. Na czym polega ten projekt i jakie będzie miał znaczenie dla naszego miasta – o tym rozmawiamy z Pawłem Kolczyńskim, radcą prawnym, radnym sejmiku mazowieckiego, w którym pełni funkcję wiceprzewodniczącego Komisji Edukacji, Nauki i Szkolnictwa Wyższego, a także członkiem Konwentu PWSZ w Płocku.

Projekt ustawy „Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce” to efekt blisko dwóch lat konsultacji i dialogu ze środowiskiem akademickim. Dlaczego prace nad nią trwały tak długo?

Przeczytajrównież

– Wszyscy w środowisku szkolnictwa wyższego od dawna zgadzali się, że reforma jest potrzebna – mówi Paweł Kolczyński. – Projekt przedstawiony posłom ma na celu przede wszystkim wzmocnienie pozycji polskich uczelni w rankingach międzynarodowych, ale i uwolnienie potencjału polskiej nauki oraz inwestycje w badania naukowe, których celem jest polepszenia jakości życia Polaków – tłumaczy radca prawny.

Reklama. Przewiń aby czytać dalej.

Jak dodaje, Konstytucja dla Nauki to również podwyżki dla nauczycieli akademickich, podniesienie jakości studiów czy wsparcie uczelni regionalnych. – Powstanie też nowy model kształcenia doktorantów w tzw. szkołach doktorskich. Warto podkreślić, że Konstytucja dla Nauki zastąpi aż cztery dotychczas obowiązujące ustawy – podkreśla radny sejmiku wojewódzkiego.

Na reformę edukacji rząd przeznaczy w przyszłym roku dodatkowo 700 mln zł, ogłoszona została również kolejna edycja konkursów NCBR na Zintegrowane Programy Uczelni. Jakie zmiany wniesie do życia uczelni wyższych?

– Przede wszystkim, większe dofinansowanie – tłumaczy Paweł Kolczyński. – Rządowy projekt przewiduje bowiem, że uczelnie publiczne otrzymają dodatkowo aż 3 mld zł w obligacjach skarbu państwa. Trafią one do uczelni w całej Polsce, w tym w Płocku. Te pieniądze uczelnie będą mogły przeznaczyć na inwestycje – wyjaśnia.

Paweł Kolczyński

Dodaje również, że z reformą wiążą się podwyżki dla wykładowców akademickich. – I to już wkrótce, bo 1 stycznia 2019 roku ma wejść w życie rozporządzenie Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego, które jest częścią Konstytucji dla Nauki. Dzięki niemu, blisko 50 proc. nauczycieli akademickich w uczelniach publicznych otrzyma podwyżki wynagrodzeń, a ich pensje minimalne wzrosną średnio o około 800 złotych – zaznacza Paweł Kolczyński.

Członek Konwentu Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Płocku przekonuje, że Konstytucja dla Nauki doceni i umożliwi rozwój wybitnym dydaktykom. Po wejściu w życie ustawy, nauczyciel akademicki nie będzie musiał posiadać habilitacji, aby realizować swój awans zawodowy do szczebla profesora uczelni. Ułatwiony proces uzyskiwania habilitacji będą mieli najwybitniejsi badacze, którzy uzyskają prestiżowe granty naukowe.




Zmiany mają odczuć również uczelnie regionalne, dla których powstał projekt Regionalnych Inicjatyw Doskonałości. – Każde województwo będzie mogło otrzymać z ministerstwa co roku trzy granty w wysokości do 3 mln zł. Będą one przeznaczone na badania naukowe w wiodących dla danej uczelni danego regionu obszarach nauki – wyjaśnia radca prawny.

Jeśli zaś uczelnie zawodowe osiągną w danym roku najlepszy wynik monitoringu karier zawodowych absolwentów (szczególnie pod kątem potrzeb lokalnego rynku pracy), otrzymają premię finansową, której wysokość będzie określana w corocznym komunikacie ministra.

Nie da się ukryć, że studia wyższe w ostatnich latach nieco się zdewaluowały. Czy i na to znajdzie się sposób w nowej reformie? – Dokładnie tak. Jakość uzyskanego dyplomu ma podnieść promowanie wybitnych dydaktyków, którzy odgrywają główną rolę w kształceniu studentów. Tworzone będą także studia interdyscyplinarne, co da polskim uczelniom nowe możliwości – będą miały większą autonomię przy opracowaniu takiego modelu kształcenia, który będzie dopasowany do potrzeb i oczekiwań studentów, ale i, co ważne, do rynku pracy – tłumaczy Paweł Kolczyński.

Wymienia też kolejne atuty nowej reformy, w tym wsparcie dla polskich czasopism i wydawnictw naukowych, czy zwiększenie autonomii uczelni, w tym decyzyjność rektora. W rozwoju szkoły wyższej ma natomiast pomóc nowy organ – rada uczelni, której skład będą tworzyć również przedstawiciele środowiska społeczno-gospodarczego. Uczelnie wyższe nie mogą działać w oderwaniu od zmieniającego się otoczenia gospodarczego i społecznego. Udział w działalności uczelni przedstawicieli przedsiębiorców, pracodawców i osób kształtujących życie społeczne w regionie otworzy je na dużo szerszą współpracę z tymi środowiskami oraz pozwoli jeszcze lepiej odpowiedzieć na potrzeby rynku.

Jak Konstytucja dla Nauki wpłynie na płockie uczelnie? – Będziemy mogli powalczyć o wsparcie dla płockich szkół wyższych czy ich dofinansowanie – zapewnia Paweł Kolczyński. – Wszystkie korzyści tej reformy przełożą się również na sprawniejsze i bardziej efektywne działanie uczelni wyższych w Płocku, a ich regionalne znaczenie znacznie wzrośnie – dodaje radny sejmiku wojewódzkiego.

4 lipca br. Sejm uchwalił Konstytucję dla Nauki – ustawę Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce.

REKLAMA

Inni czytali również

Kolejny

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zgadzam się na warunki i ustalenia PolitykI Prywatności.

REKLAMA
  • Przejdź do REKLAMA W PŁOCKU