W lipcu ubiegłego roku prezydent Płocka podpisał list intencyjny w sprawie budowy wysokospecjalistycznego szpitala z centrum onkologii. Szpital za 100 mln zł miał być miejski, ale wybudowany za pieniądze zewnętrznej spółki. Wczoraj na sesji rady miasta okazało się, że inwestor wycofał się z inwestycji.
Nowy szpital miał powstać przy ul. Otolińskiej, obok tzw. małej obwodnicy Płocka, czyli łącznika od ronda Wojska Polskiego do Orlenu, na terenie miasta. Sfinansowanie budowy miało leżeć po stronie konsorcjum firm Gov-Invest, które przez określoną liczbę lat miało być właścicielem budynku, dzierżawiąc go szpitalowi. Według planów, specjalistyczny szpital miał powstać nawet do końca 2014 roku i dysponować powierzchnią 13-15 tys. metrów kw.
Pomieściłoby się tam Płockie centrum onkologii, oferujące kompleksowo leczenie w zakresie chirurgii, chemioterapii i radioterapii, a także Szpital Św. Trójcy, choć pewnie bez oddziału psychiatrycznego.
Z wielkich planów i wizualizacji nic jednak nie wyszło. Jak poinformował na wtorkowej sesji prezydent Andrzej Nowakowski, Gov-Invest wycofało się z deklaracji, w związku z czym koncepcja wybudowania szpitala upadła. – Kwestia budowy nowego szpitala z tym partnerem jest na dzisiaj nieaktualna – powiedział prezydent. – Partner wycofał się z realizacji tego projektu. Nie wiemy do końca dlaczego, po prostu nie ma ze strony partnera zainteresowania – dodał.
Andrzej Nowakowski wyjaśnił, że wszystkie dotychczas poniesione koszty w tej sprawie były po stronie konsorcjum.