Jak informuje urząd marszałkowski, od 1 stycznia miały obowiązywać nowe blankiety zaświadczeń dla kierowców, którzy przewożą towary niebezpieczne (ADR). Niestety, Ministerstwo Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej dopiero 31 stycznia wybrało ich producenta, a rząd, chociaż zlecił zadanie marszałkom województw, to nie przekazał na to żadnych pieniędzy. Obecnie na Mazowszu na zaświadczenia ADR czeka ok. 300 kierowców, którzy zdali już egzaminy.
Zaświadczenia ADR wydają marszałkowie województw. Od nowego roku, po zmianie zasad, urzędy nie mogły jednak ich wystawiać, ponieważ nie było jeszcze oficjalnych blankietów. Ministerstwo Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej ogłosiło przetarg na producenta blankietu zaświadczenia 31 grudnia 2012 r. Dopiero miesiąc później wyłoniono firmę – Polską Wytwórnię Papierów Wartościowych (PWPW). – Teraz samorządy województw powinny podpisać umowy z producentem, ale do dziś nie otrzymały na to dotacji celowej z budżetu państwa – informuje Joanna Czechowicz-Bieniek z biura prasowego urzędu marszałkowskiego woj. mazowieckiego.
Regiony nie mogły zaplanować w pełni tych wydatków w swoich budżetach, ponieważ do czasu wyłonienia firmy nie były znane ceny wyprodukowania i personalizacji zaświadczenia. [quote]Obecnie PWPW określiła jednostkową cenę spersonalizowanego zaświadczenia na 40 zł brutto. Do tej pory cena jednostkowa starych blankietów wydawanych do końca 2012 r. wynosiła 3,85 zł, co oznacza, że koszt jednostkowy wydania dokumentu wzrósł ponad 10-krotnie. Takich różnic nie dało się przewidzieć.[/quote]
– To kolejny przypadek zlecenia przez rząd samorządom województw zadania, za którym nie idzie żadne wsparcie finansowe – mówią w urzędzie marszałkowskim.
– Samorządy mają być zatem nie tylko wykonawcą, ale i sponsorem zadań należących do administracji rządowej – urząd marszałkowski.
Marszałek województwa mazowieckiego poinformował, że ze względu na to, że w budżecie Mazowsza nie ma w tej chwili kwoty na to działanie, marszałek skieruje pismo do wojewody mazowieckiego (jako organu administracji rządowej) o pilne przekazanie środków niezbędnych do jego realizacji. Wylicza, że potrzeba będzie na to około 150 tys. zł. Problem w tym, że nie wiadomo kiedy pieniądze będą, a – co za tym idzie – urząd nie może też określić, kiedy rozpocznie się wydawanie zaświadczeń ADR.
Patową sytuację pogłębia fakt, że kierowcy, którzy ubiegają się o to zaświadczenie i przystępują do egzaminu, wpłacają na konto urzędu marszałkowskiego kwotę 50 zł. Środki te jednak nie mogą zostać w budżecie województwa i być przeznaczone na blankiety, ponieważ aż 95% tej kwoty (czyli 47,50 zł) urzędy marszałkowskie muszą co miesiąc przekazywać do budżetu państwa. – Marszałkowie nie mają prawnych możliwości zatrzymania tych środków w swoim budżecie – informuje urząd marszałkowski.