Po dwóch zwycięstwach MMKS Jutrzenki Płock z czołowymi drużynami MTS Kwidzyn i SPR Olkusz, przyszła pora zmierzyć się z KS AZS AWF Warszawa.
Podopieczne trenerów Marcina Krysiaka i Jarosława Krzemińskiego doskonale zdają sobie sprawę z wagi spotkania, w kontekście pozostania w lidze na kolejny sezon. Mecz odbędzie się w najbliższy piątek, 10 marca.
Jutrzenka ma spore szanse na wygraną, bo warszawianki, po wspaniałym początku, idą w dół ligowej tabeli. Dla dziewczyn ze stolicy będzie to mecz, w którym gospodynie będą musiały pokonać Jutrzenkę, by przerwać fatalną passę i uciec od ryzyka spadku z ligi. Płocczanki natomiast chcą wyrównać rachunki za pierwszy mecz i porażkę we własnej hali (23:29). Jutrzenka, wygrywając mecz z dziewczynami ze stolicy, zapewni sobie spory komfort przed kolejnymi meczami. Oddali się bowiem od strefy spadkowej na około 10 punktów przewagi.
– Przed nami po prostu kolejny mecz ligowy, w którym będziemy robić wszystko, by wygrać. Emocje
zostały już wyciszone po sobotnim spotkaniu z Kwidzynem, dziewczyny doskonale wiedzą, co
przed nami, a poprzednie mecze to już historia i fajne wspomnienia – mówi trener Jutrzenki, Marcin Krysiak.
To spotkanie z pewnością będzie trudne, ponieważ walka warszawiankami trwa do ostatniej sekundy meczu.
– Od poniedziałku jesteśmy mocno skupione na tym meczu, wierzymy w siebie i w to, że podtrzymamy dobrą passę i wygramy trzeci mecz z rzędu. Wszystkie siły rzucamy na ten
pojedynek, ponieważ później zagramy dopiero 1 kwietnia, a więc nie pozostaje nic, jak zostawić
serce na parkiecie – dopowiada Aleksandra Rędzińska, zawodniczka Jutrzenki.
Przypominamy: mecz KS AZS AWF Warszawa – MMKS Jutrzenka Płock odbędzie się w piątek, 10 marca o godz. 19. Relację będzie można śledzić na klubowym profilu na facebooku.