Druga porażka z rzędu Jutrzenki Płock. SPR Sambor Tczew pokonało płocczanki.
Jutrzenka Płock nie ma ostatnio szczęścia, 17 lutego zaliczyła drugą z rzędu porażkę. Pierwsza połowa nie ułożyła się po myśli płocczanek i skończyła się wynikiem 9:18. W drugiej połowie zawodniczki robiły co mogły, aby odrobić straty, ale walka z Sambor Tczew zakończyła się przegraną 24:28.
– Nie weszliśmy dobrze w mecz. Pierwsza połowa okazała się dominacją drużyny z Tczewa. W drugiej odsłonie staraliśmy się odrabiać straty, jednak nie daliśmy rady, czego wynikiem jest nasza porażka. Teraz wyciągamy wnioski i mamy dwa tygodnie na przygotowanie się do pojedynku z Łomżą – komentowała prawa rozgrywająca Adrianna Warda.
Trener Marcin Krysiak nie krył po spotkaniu, że drużyna jeszcze nie zdążyła się pozbierać po poprzedniej porażce. Jutrzenka przegrała wtedy z NLO SMS II Płock (liderem grupy A) 26:27.
– Niestety, druga porażka z rzędu stała się faktem. Chyba wszyscy nie potrafiliśmy zapomnieć o ostatnim meczu i przegraliśmy dziś z Tczewem. Pracowaliśmy nad tym, aby do tego spotkania przygotować zespół mentalnie, ale niestety, nie udało się to. Dziś nie pokazaliśmy swoich atutów, nic nam nie wychodziło. Przed nami dwa tygodnie, aby dobrze przygotować się do kolejnego spotkania i wierzę, że jeszcze nie raz z parkietu dziewczyny zejdą z uśmiechem na twarzy – zapowiadał trener Marcin Krysiak.
W ten sposób Jutrzenka znalazła się na 6. miejscu w tabeli.