W dniu pogrzebu prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza, Jurek Owsiak oświadczył, że wraca na stanowisko prezesa fundacji WOŚP.
W oświadczeniu, które opublikował na Facebooku 19 stycznia, Jurek Owsiak przyznał, że po śmierci Pawła Adamowicza „świat się zawalił”. Powiedział, że czuł się odpowiedzialny za to co się stało, dlatego zrezygnował ze stanowiska prezesa fundacji.
Jednak po tym, jak Polacy zaprotestowali przeciwko tej decyzji, okazując masowe wsparcie Jurkowi Owsiakowi, zmienił zdanie.
– Ten świat znowu powstał, znowu się odrodził, jest powiewem optymizmu – mówił w oświadczeniu. – Powiem ci, Paweł krótko: bierzemy się za robotę. Wracam do roboty, biorę się jeszcze cztery razy mocniej, dziesięć razy mocniej – obiecał. – Tak, będę grał z Orkiestrą. Tak, będę prezesem Fundacji, dlatego, że zobaczyłem co się tu dzieje – dodał.
Powiedział także, iż ma nadzieję, że „miliony Polaków wezmą sobie do serca, żeby stanowczo powiedzieć każdej nienawiści: Nie, nie ma na to naszej zgody”.
– Wracamy do roboty. Czapki z głów! Zabieramy się do roboty, do końca świata i jeden dzień dłużej – podsumował Jurek Owsiak.
Tupet i kłamanie. Gdyby nie robił róbta itd, nie byłoby morderstwa w imprezie masowej w Wolnym Mieście Gdańsk A tak co chwilę, WROGOWIE TO POLSKA POLAKÓW.