Na Placu Obrońców Warszawy w Płocku stanął w sobotę obóz powstańczy. Można było zobaczyć powstańców w trakcie przygotowywania posiłków nad ogniskiem, pracy w obozowej kuźni, ćwiczeń, a także podczas potyczki z oddziałem rosyjskim.
Inscenizację przygotowano w ramach obchodów 150. rocznicy wybuchu powstania styczniowego. Od godz. 13 na placu można było przyjrzeć się uzbrojeniu powstańców, ich różnorodnemu umundurowaniu, a także zgłosić się do oddziału i otrzymać na pamiątkę rozkaz, wydany w imieniu Naczelnika Wojennego Województwa Mazowieckiego Zygmunta Padlewskiego. Przypominano też najważniejsze wydarzenia, związane ze zrywem narodowym sprzed 150 lat.
Niezwykle widowiskowy był pokaz składania przysięgi przez ochotników, wstępujących w szeregi powstańcze – w rolę księdza prowadzącego ceremonię wcielił się ks. Stefan Cegłowski. Uroczystość została przerwana przez atak rosyjskiego oddziału.
W dramatycznej potyczce pokazano odmienny sposób walki powstańców i regularnej armii carskiej, udział kosynierów oraz bohaterstwo walczących o wolną Polskę, którzy stawili czoła lepiej uzbrojonym i wyszkolonym żołnierzom.
Powstańcy obronili swoje pozycje, za co otrzymali gromkie oklaski od publiczności. Brawami nagrodzono też inscenizatorów, którzy wcielili się w role rosyjskich żołnierzy. Jak podkreślał prowadzący pokaz – nie jest to wdzięczne zadanie, aby zakładać mundur wrogiej armii, ale… konieczne przy rekonstrukcjach historycznych.