Mnóstwo straży pożarnej, wyjący alarm i ludzie, wychodzący na chodnik z płockiej delegatury urzędu marszałkowskiego. Co się stało?
12 października o godz. 13 włączył się alarm, a wszyscy, którzy przebywali w budynku przy ul. Kolegialnej 19, musieli go opuścić. To efekt ćwiczeń, jakie zostały przeprowadzone w budynku delegatury, a symulujące ewakuację obiektu.
– Uczestniczymy w takich ćwiczeniach co jakiś czas, gdyż dają one obraz sposobu przeprowadzania ewakuacji – tłumaczy Edward Mysera, rzecznik Państwowej Straży Pożarnej w Płocku. – W trakcie ćwiczeń strażacy pokazują ewakuowanym osobom, jak należy się zachować, natomiast nowi strażacy są zaznajamiani z budynkiem – dodaje.
Osobom, które uczestniczyły w środowych ćwiczeniach życzymy, aby tylko w takich ewakuacjach brały udział.