W sobotę, 23 listopada, w hali Chemika odbędzie się druga edycja Płockiego Charytatywnego Maratonu Zumby. Cały dochód z imprezy zostanie przekazany braciom Adrianowi i Kacprowi Rutkowskim, chłopcom chorym na miopatię.
Adrian ma 5 lat, Kacper rok. Chłopcy wymagają ciągłej rehabilitacji, chorują bowiem na miopatię, której towarzyszy całe mnóstwo schorzeń układu narządów ruchu. Adrian i Kacper nie uczestniczyli jednak w turnusie rehabilitacyjnym ze względu na jego koszt, przekraczający możliwości finansowe rodziców.
Właśnie dlatego organizator pierwszego Maratonu Zumby, Ośrodek Rekreacji Rehabilitacji i Wypoczynku „12 Dębów” w Zaździerzu, zapowiada jego drugą edycję. Cel jest bardzo szczytny. Pieniądze, które zostaną uzbierane zostaną przekazane chłopcom zmagającym się z nieuleczalną chorobą. Dzięki nim będą oni mogli stać się bardziej samodzielnymi i sprawnymi dziećmi.
Maratony Zumby cieszą się ostatnio ogromną popularnością w całej Polsce. To doskonała okazja do tego, aby świetnie się bawić, dostać ogromny zastrzyk pozytywnej energii. Zumba wywodzi się z połączenia tańców latynoamerykańskich i elementów fitness. Przebojem wkroczyła na sale ćwiczeń i taneczne parkiety. Pełna energii i radości ma już swoje stałe grono fanów. Dzięki nieskomplikowanej choreografii tańczyć ją mogą wszyscy, zarówno dzieci jak i młodzież a także dorośli.
Na każdego, kto zdecyduje się wziąć udział w zabawie czekają cztery godziny zabawy, tańca, szaleństwa i energii w czystej formie. Instruktorzy Zumba Fitness:
Agnieszka Trzcińska,
Michał Milewski,
Łukasz Świtalski,
Magda Tyburska,
Anna Strusińska.
Poniżej publikujemy list rodziców Adriana i Kacpra:
Witamy Państwa serdecznie
Jesteśmy rodzicami dwóch niezwykłych synków Adrianka i Kacperka. Adrianek ma obecnie 5 lat, a Kacperek 1 roczek. Od momentu narodzin chłopcy borykają się z chorobą mięśni. Lekarze do tej pory nie postawili jednoznacznej diagnozy, choć wszystko wskazuje, że to właśnie Miopatia. Obaj nasi synkowie urodzili się z bardzo obniżonym napięciem mięśniowym, cechami dysmorfii twarzy, gotyckim podniebieniem, otwartą buźką, brakiem jakiejkolwiek mimiki twarzy… Nawet nie potrafią się uśmiechnąć. Obaj mieli trudności z oddychaniem, gdzie była potrzebna niemalże natychmiastowa tlenoterapia, zwłaszcza u Adrianka. Chłopcy mają obciążony wywiad neurologiczny, kardiologiczny (problemy z serduszkiem, arytmia), audiologiczno – foniatryczny (obustronny niedosłuch przewodzeniowy, płyn w uszach), urologiczny (obustronne wnętrostwo, przepuklina u starszego synka) Od początku mieli trudności z jedzeniem i połykaniem, i tak jest z resztą do dziś. Robimy wszystko, aby im pomóc. Od pierwszych miesięcy życia Adrianka rozpoczęliśmy intensywną rehabilitację, polegała na ćwiczeniach usprawniających mięśnie całego ciała, masażach logopedycznych buźki w środku i na zewnątrz. Po otrzymaniu pełnego instruktarzu ćwiczeń, kontynuowaliśmy w domu. Rehabilitacja przynosiła szybkie rezultaty. Adrianek zaczął chodzić, gdy miał 14 miesięcy. Gorszy problem stanowi jego buzia. Do dziś Adi ma ogromne problemy z wymową, choć intelektualnie rozwija się super. Chodzi do integracyjnego przedszkola i jest bardzo samodzielny.
Po 4 latach ciężkiej pracy dołączył do Adrianka Kacperek. Jego młodszy brat. Wierzymy, że i Kacperek niedługo zacznie chodzić. Staramy się jak najwięcej pomóc chłopcom. Ze wszystkich sił walczymy z tą chorobą, aby nasze skarby mogły kiedyś prowadzić godne życie. Modlimy się, żeby w pewnym okresie ich życia, choroba nie zaczęła postępować. Wierzymy, że dzięki Państwa wsparciu będą mogli być bardziej samodzielni
Joanna i Krzysztof Rutkowscy