Już pod koniec grudnia media spekulowały, że Dominik Furman nie przyjął oferty płockiego klubu i odejdzie po wygaśnięciu kontraktu w czerwcu 2020 r. Teraz pojawiają się coraz pewniejsze w wydźwięku informacje.
O tym, że Dominik Furman nie przedłuży kontraktu z Wisłą Płock, zrobiło się już głośno wśród kibiców i dziennikarzy sportowych. Jak dywagują, zawodnik płockiego klubu rozważa dwie opcje, Legię Warszawa i Górnik Zabrze.
Dominik Furman nie przedłuży kontraktu z Wisłą Płock. Na ten moment nie ma ofert z zagranicy. W PL 2 opcje, Legia i Górnik Zabrze
— Tobiasz (@nielubiejajek) January 2, 2020
Przypomnijmy, że Dominik Furman jest jednym z najlepszych (jeśli nie najlepszym) zawodnikiem Wisły Płock. Do klubu trafił latem 2016 roku, najpierw jako wypożyczenie z Toulouse, później został wykupiony. Jego umowa z Wisłą Płock jest ważna do końca czerwca 2020 roku, co oznacza, że już teraz może rozpocząć rozmowy z innymi zespołami. Decyzję o tym, czy pozostanie w płockim klubie, miał, według portali sportowych, podjąć do końca grudnia.
Jak informował pod koniec ubiegłego roku „Przegląd Sportowy”, płocki klub robił wszystko, żeby zatrzymać zawodnika, proponując mu nawet 100 tys. zł miesięcznie. Sam zarząd Wisły Płock prostował jednak te informacje twierdząc, że podana kwota jest mocno przesadzona, choć propozycja była faktycznie dobra jak na płockie warunki.
Wydaje się jednak, że nie o pieniądze głównie tu chodzi. Dominik Furman jest po prostu bardzo dobrym zawodnikiem, który chce grać w lepszym, niż Wisła Płock zespole.
Aktualizacja
Skontaktowaliśmy się w tej sprawie z prezesem Wisły Płock, Jackiem Kruszewskim. Jak się okazuje, nic nie jest jeszcze przesądzone.
– Sytuacja nie zmieniła się i nie sądzę, żeby zimą doszło do podjęcia jakichś decyzji – powiedział nam prezes klubu. – Na dzisiaj nie ma żadnej oferty z zagranicy, mało prawdopodobne jest również przejście Dominika do Górnika Zabrze czy Legii Warszawa – podkreślił.
Jak dodał, Dominik rozpoczął już trening indywidualny, za kilka dni rozpoczną się treningi z zawodnikami.
– Nie jest prawdą, że Dominik Furman miał podjąć decyzję do końca grudnia, jako klub mieliśmy jedynie nadzieję, że tak się stanie. Faktycznie nie przyjął naszej propozycji, ale nie ma co się dziwić, ponieważ to w rundzie wiosennej może oczekiwać innych ofert. Wszystko może się jeszcze wydarzyć – podsumował prezes Jacek Kruszewski.
do Legii byłego swojego kluby już nie wróci,lata lecą a Legia na mlodych stawia .Więc raczej niech Dominik w Wiśle gra.A Górnik? czy lepszy od naszej Wisły,na pewno nie.
Górnik !?!?!?!?! Ha ! Ha ! Ha ! To nara i powodzenia panie Furman 😂😂😂
Górnik Zabrze śmiechu warte a w czym on lepszy od Wisły ? Jedyne co ma to stadion ale w Płocku niedługo będzie lepszy więc nie oto tu chodzi , kasa też nie mają więc to też nie to a może chodzi o to że górnik spadnie do 1 ligi i tam Furman lepiej będzie się czuł. Tak czy owak jak odejdzie to sobie nie poprawi w każdym innym klubie będzie grzał lawe nigdzie nie zdobędzie takiego zaufania i wolnej ręki jak Wiśle Płock
Niech idzie niema ludzi nie zastąpionych ! . Ludzie ne dajcie robić z siebie wałów , kogo obchodzi ten piłkarzyna
Miał podpisać do końca roku w Płocku i nie ma podpisu. Proste
„Faktycznie nie przyjął naszej propozycji, ale nie ma co się dziwić” – jeszcze prostsze.
Można dorabiać babci wąsy ale efekt każdy zna.
Jeszcze Legię zrozumiem, ale Górnik Zabrze? Z tego co ja wiem Legia nie jest zbytnio zainteresowana Dominikiem, a w Górnik nie wierzę. Pewnie skończy się na jakimś średniaku z ligi rosyjskiej i tyle. Spróbuje jeszcze sił zagranicą, bo to ostatni dzwonek, a jeśli nie wypali, to wróci na stałe do Polski.
Górnik jest lepszy?
A to że Górnik chce, oznacza, że jest lepszy?
Ambicje może mieć na te kluby które teraz pokażą oferty.