We wtorek w południe samochód osobowy dachował w Drobinie. Prawdopodobnie kierowca nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze.
Jak informuje nasz czytelnik, 6 sierpnia w południe w Drobinie na ul. Płockiej, na drodze krajowej nr 60, samochód osobowy wpadł do przydrożnego rowu.
– Zgłoszenie otrzymaliśmy około godziny 12 – potwierdził dyżurny Państwowej Straży Pożarnej w Płocku. – Doszło do dachowania pojazdu, brak jest osób poszkodowanych w tym zdarzeniu – wyjaśnił.
O szczegółach mówi nam mł. asp. Marta Lewandowska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Płocku.
– Około godziny 13 w Drobinie na ul. Płockiej kierująca oplem, na łuku drogi, straciła panowanie nad pojazdem i zjechała do przydrożnego rowu. Kierującej, ani pasażerom nic się nie stało. Kobieta była trzeźwa – wyjaśnia mł. asp. Marta Lewandowska.
Stoją bo wypadek w drobinie to wielkie wydarzenie dla nich hehehe. Będą mieli o czym pogadać później i pewnie każdy przedstawi swoją wersję wypadku.
Dokladnie tak. W Płocku nikt się nie interesuje takimi sprawami, nie stoi i nie patrzy. Fakt, mamy tu setki tysięcy rozrywek,a oni nic, tam nic nie ma. Ciekawe czy ten Drobin w ogóle istnieje,czy tylko nam to się wpaja na mapach?Był tam ktoś?Jest tam coś czy to wioska fikcja?
Tak istnieje dla twojej wiadomości!
Nie wierzysz wejdz sobie w nawigacje i jedz i sprawdz
Fikcja jest twoj tèpy mózg.
Też tego nie rozumiem. W Płocku jak jest wypadek to ludzie odwracają głowy, często zmieniają trasę podróży aby nie patrzeć.
Te gapie to 500 plus i nie roby drobin z tego słynie!!
Gapie konfidenty
O pokazała ?
A ci gapie to na co tam stoją…