Robert Biedroń przedstawił już założenia swojego ugrupowania, które nosi wdzięczną nazwę „Wiosna”. Skąd wzięła się ta nazwa, jakie są główne założenia nowej partii i w jaki sposób zaistnieje na polskiej scenie politycznej? Rozmawiamy o tym z Marcinem Marcem, który podjął się tworzenia Wiosny w Płocku.
PetroNews: Skąd nazwa nowego ugrupowania?
Marcin Marzec: – Na Wiosnę każdy czeka. Wiosna to odnowa, nowy początek, nowa nadzieja. Wiem, że nazwa wymyka się stereotypowemu nazewnictwu partii politycznych, w tym tkwi nasza siła. Wiosna jest ruchem progresywnym i postępowym. Mamy wizję zmiany i wartości, które nami kierują jak wspólnota, patriotyzm, zaufanie, solidarność.
Dlaczego zwolennicy ugrupowania Roberta Biedronia uważają, że to jedyna szansa, aby rozbić duopol Platformy Obywatelskiej oraz Prawa i Sprawiedliwości?
– W polskiej polityce potrzebna jest świeżość idei i programu. Od ponad 13 lat trwa wojna polsko-polska. To nie jest wojna Polek i Polaków, a partyjnych funkcjonariuszy. Mamy dwa zwalczające się obozy Platformy Obywatelskiej oraz Prawa i Sprawiedliwości. Jedni nazywają drugich „bolszewikami”, a drudzy pierwszych „gorszym sortem”. My mówimy dość polityce wiecznego konfliktu! Chcemy budować politykę w oparciu o wspólnotę i współpracę. Patrzymy w przyszłość i odpowiadamy na wyzwania współczesności. Jest naprawdę wiele do zrobienia, nie stać nas, Polaków, na stanie w miejscu. Musimy iść do przodu.
W jaki sposób Wiosna zamierza pozyskać zwolenników?
– Proponujemy Polkom i Polakom „Nową Umowę dla Polski”, w której człowiek jest najważniejszy. Potrzebujemy regeneracji polskiej polityki. Potrzebujemy Polski, której możemy ufać. Potrzebujemy Polski, jako wspólnoty. Fundamentem dla nas są wartości. Dzięki nim zbudowaliśmy nasz program, w którym proponujemy m.in. minimalną emeryturę w wysokości 1600 zł, walkę z zanieczyszczonym powietrzem, dzięki zakończeniu ery węgla do 2035 roku, jawność w życiu publicznym, świeckie państwo. Zapraszam wszystkich do zapoznania się z naszym programem na www.wiosnabiedronia.pl. Wskazujemy tam również źródła finansowania naszego programu.
Jednym z bardziej kontrowersyjnych założeń jest rozdział Kościoła od państwa. W jaki sposób Wiosna zamierza to wprowadzić? Czy w Polsce taki podział jest w ogóle możliwy?
– Rozdział państwa od Kościoła jest możliwy do zrealizowania. Robert Biedroń, będąc Prezydentem Słupska, dokonał tego. Proszę zauważyć, że Kościół katolicki jest największym posiadaczem ziemskim w Polsce, po Skarbie Państwa, i może z tego tytułu czerpać dochody. Oszczędności powstałe po wycofaniu religii ze szkół, przeznaczymy na edukację i służbę zdrowia. Pamiętam, że ja uczęszczałem na lekcje religii do salki katechetycznej przy jednej z parafii i nie widzę powodów, dla których nie powinniśmy powrócić do tamtych praktyk. Jestem osobą wierzącą i, moim zdaniem, w końcu należy uporządkować relację państwa z Kościołem. Państwo świeckie to podstawa zdrowej demokracji.
W jaki sposób Wiosna zaistnieje na płockiej scenie politycznej? Czy planuje udział w tegorocznych wyborach do Europarlamentu oraz Sejmu i Senatu?
– Zdecydowanie tak. Podjęliśmy decyzję samodzielnego startu w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Jesteśmy fundamentalistami europejskimi i uważamy, że racją stanu Rzeczpospolitej jest aktywny udział w Unii Europejskiej. Chcemy budować Europę, będącą blisko problemów ludzi. Mamy konkretny program: europejski program mieszkaniowy budowy 10 milionów mieszkań w całej Unii Europejskiej, w tym w Polsce, jednolite standardy opieki medycznej w całej Unii oraz sprawimy, że każda Europejka i każdy Europejczyk do ukończenia 26. roku życia będą mogli podróżować bezpłatnie lądowym transportem publicznym na terenie całej Unii. Program dotyczący polityki zagranicznej przedstawimy w marcu. Po wyborach do Parlamentu Europejskiego będziemy kontynuowali rozmowę z Polkami i Polakami, przygotowując się do wyborów do Sejmu i Senatu.
Jak Pan skomentuje pojawiające się informacje o chęci przyłączenia się do Wiosny lokalnych polityków SLD, w tym byłej przewodniczącej tego ugrupowania w Płocku, Litosławy Koper?
– Nikogo nie wykluczamy i z każdym rozmawiamy, ale podstawą współpracy są wartości i program. W jednym ze swoich wystąpień Robert Biedroń jasno przekazał wizję budowy Wiosny stwierdzając, że „nie jesteśmy tratwą ratunkową”. Moim zdaniem, warto przyjąć do wiadomości, że dla jednych coś się kończy, a dla innych zaczyna.
Gdzie mają zgłosić się płocczanie, którzy chcieliby powiększyć grono Wiosny?
-Serdecznie zapraszam do kontaktu marcin.marzec@wiosnabiedronia.pl.
A co ze Świtem Staroźreby? Rozpad ? Bo słyszałem ze kiepsko z wami. hehe
Zapraszamy jak cos do ULKS ?
Wszyscy piszecie te głupie komentarze ale nikt nie ma odwagi sie pod nimi podpisać.Śmieszne!!!
Podpisz się i wtedy oczerniaj!
Gmina Gozdowo następna w kolejce
Widzę że PSL nadal aktywny po wyborach… Nie udało się zagarnac władzy to teraz najlepiej takie herezje głosić. A najlepsze jest to że Ci co teraz tak krzyczą sami podnosili rękę za kredytami bo ładnie na zdjęciach pozowali jak drogi trzeba było otwierać. Na szczęście ludzie się poznali na tych przebierancach. Gmina Staroźreby pierwszy krok do sukcesu zrobiła. Odstawila przedstawiciela tej zielonej zarazy. Oby za 5 lat całkiem zniknęli z polskiej polityki na każdym szczeblu.
Wsioku a u was w mieście cudów używaja mózgu. Bo z tego co widzę i wiem to macie olbrzymie długi.
Myślę że To Sprawa dla ABW. BYŁEGO WÓTA I JEGO POPLECZNIKÓW trzeba ROZLICZYĆ. CO BRAKUJE TO ROZLICZYĆ I BYŁY WÓJT
NA BRUK z POPLECZNIKAMI (chyba że do Rydzyka udzeży po kolanach i jako Bezdomny mu Wszystko ODDA. ;-) . POZDRAWIAM MIESZKANIEC
Patrzyły gały kogo wybierały. Wybrali se kolesi a ci ich okradli. Nie dawać ani centa ! Niech zaczną na wioskach używać mózgów. Sitwa dyma parobów co na nich głosują, bo to znajomi, sąsiedzi a potem lament. Macie kmioty dobrą zmianę i Pezel ,!
Pal gumę
Zacznij w tym mieście używać mózgu i nie wpierd,,, się w tematy, które nie powinny Cię interesować mieszczuchu jeba,,
Kultury ty mistrzu!