Właśnie o to wnioskują, zgodnie z zapowiedzią podczas XXII Sesji Rady Miasta Płocka, radni Małgorzata Struzik, Tomasz Kominek, Michał Sosnowski i Michał Twardy. Czy sytuacja z wrześniowej nocy wpłynie na zmianę opinii urzędu miasta w tej sprawie?
Temat wysokiego stężenia benzenu był jednym z powodów gorącej dyskusji podczas wrześniowej sesji rady miasta. Radni klubu PSL zapowiedzieli wówczas, że ponownie zaproponują kupno niezależnej stacji pomiarowej przez miasto. Dotychczas funkcjonujące stacje pomiarowe są bowiem własnością warszawskiego WIOŚ (przy ul. Reja) i PKN Orlen (przy ul. Królowej Jadwigi), co stwarza sytuację, że – szczególnie w przypadku ostatniej – jest sędzią we własnej sprawie.
– W związku z ostatnimi znaczącymi przekroczeniami norm stężenia rakotwórczego benzenu w powietrzu, zwracamy się z prośbą o ponowną analizę możliwości zakupu mobilnego urządzenia, badającego zanieczyszczenie powietrza, które byłoby własnością Gminy-Miasta Płocka – wnioskują radni.
W interpelacji przypominają również, że 22 kwietnia 2015 roku złożyli klubową interpelację w tej sprawie. – Uzyskaliśmy odpowiedź negatywną, motywowaną przede wszystkim wysokimi kosztami zakupu, eksploatacji i obsługi wspomnianego urządzenia. W naszej ocenie, powtarzające się ostatnio sytuacje oraz oczekiwania mieszkańców, powinny skłonić władze miasta do ponownej, gruntownej analizy opłacalności posiadania wyżej wymienionego urządzenia – argumentują radni.