REKLAMA

REKLAMA

Czy Orlen Cup jeszcze wróci do Płocka? Orlen – nie wykluczamy

REKLAMA

PKN Orlen podjął decyzję o wyłączeniu się z finansowania płockiej imprezy Orlen Cup, by włączyć się w promocję Pedro’s Cup w Łodzi. Choć nie jest tak, że wydarzenie z Płocka zostanie przeniesione wprost do Łodzi, to jednak wyłączenie się z jej organizacji tytularnego sponsora spowoduje, że impreza w Płocku nie będzie mogła się już odbywać pod dotychczasową nazwą i w dotychczasowym kształcie. Organizatorzy podjęli więc decyzję o tym, iż wydarzenie nie wystartuje w przyszłym roku.

Przeczytajrównież

Co zdecydowało o takim obrocie sprawy? Płocka impreza, choć z ogromnym sukcesem, dopiero się rozwijała, a Pedros Cup jest już starym wyjadaczem, znajdującym się na szczycie mitingów w klasyfikacji all-athletics.

Reklama. Przewiń aby czytać dalej.

Orlen Cup a Pedro’s Cup

Płocki Orlen Cup to Międzynarodowy Miting Lekkoatletyczny. Jego trzy edycje odznaczyły się, zdaniem zawodników i ekspertów przybyłych do Polski, wzorową organizacją oraz niespotykaną na co dzień scenerią i atmosferą Starego Rynku. Wydarzenie było o tyle nietypowe, że mogło istnieć w tej formie wyłącznie w połączeniu z dotychczasową lokalizacją – próba jego przeniesienia nie była możliwa.

Miting Pedro’s Cup 2015, który 17 lutego odbył się w łódzkiej hali Atlas Arena trafił natomiast na szczyt zestawienia tegorocznych mitingów specjalnych, został opublikowany na łamach prestiżowego portalu statystycznego All-Athletics. Zdobył w rankingu mityngów 10.533 punktów, i tym samym wyprzedził imprezy w Bańskiej Bystrzycy (10.482) i Rouen (10.176). Na ogólną liczbę punktów złożyły się premie za najlepsze wyniki z finałów oraz za udział najbardziej utytułowanych zawodników na świecie. Właśnie z tego powodu płocki koncern zdecydował się zostać sponsorem tytularnym zawodów. Halowy miting w Łodzi w 2017 r., czyli Orlen Cup’17 będzie mieć status European Athletics Indoor Permit, najwyższy w europejskim kalendarzu halowym – jak podaje na stronie Polski Związek Lekkiej Atletyki.

Jacek Koziński: Przykro nam

Niestety, wygląda na to, że miting łódzki „połknął” wielkie płockie plany. Zapytaliśmy Jacka Kozińskiego, pomysłodawcę i głównego organizatora imprezy, prezesa Miejskiego Uczniowskiego Klubu Sportowego, dlaczego tak się stało.

– Główny sponsor łódzkiego mityngu, Pedros, wycofał się z organizacji wieloletniego mitingu lekkoatletycznego Pedros Cup, organizowanego przez Polski Związek Lekkoatletyczny. Orlen jest głównym sponsorem Polskiego Związku Lekkiej Atletyki, więc nie mogło być inaczej, miejsce Pedros zajął PKN Orlen – wyjaśnił Jacek Koziński. – Przykro nam – dodał.

Przykro może być tym bardziej, że impreza miała wysokie notowania i rozwijała się szybko. Swój udział w wydarzeniu potwierdzały takie sławy światowej lekkoatletyki, jak np. Tomasz Majewski, Dylan Armstrong, Ralf Bartels i Raphael Holzdeppe, Thiago Braz da Silva czy Jakub Szyszkowski.

– Znajdowaliśmy się na 10. miejscu w świecie i 3. w Polsce – potwierdza Jacek Koziński. – Konkurowaliśmy z takimi imprezami jak Pedros Cup i Szczecinem [Mityng Run Expert Szczecin – przyp.red.]. Impreza w Płocku była rozwojowa, przyjęła się, zakontraktowaliśmy zawodników, którzy dostali medale na kolejnych imprezach w światowych czołówkach. Współpracowaliśmy z Sebastianem Chmarą, Arturem Partyką, Pawłem Januszewskim, Przemysławem Babiarzem – wymienia.

Wszystko zaczęło się od marzenia, by Płock miał swoją kameralną imprezę lekkoatletyczną, ale o zasięgu międzynarodowym. To było wyzwanie.

– Zastanawialiśmy się, gdzie umiejscowić imprezę, początkowo braliśmy pod uwagę halę, ale podczas pomiarów zabrakło nam kilku metrów i tak znaleźliśmy się na Starym Rynku – wspomina pomysłodawca Orlen Cup. – To był strzał w dziesiątkę. Impreza nabierała z każdym rokiem coraz większego rozpędu. Mieliśmy plany, żeby się przebić do telewizji publicznej, ale brakowało jeszcze na to budżetu – zdradza.

– Już kiedyś mieliśmy tu Miting „Małe Opoczno” i tym razem nie zapomnieliśmy o najmłodszych. Odbyły się podczas Orlen Cup również konkursy dla młodych sportowców, którzy m.in. wychodzili za rękę z zasłużonymi zawodnikami, co było dla nich niesamowitym doświadczeniem, przeradzającym się z kolei w motywację – by kiedyś stanąć na miejscu tych wielkich ludzi. Przecież najwspanialszym sukcesem imprezy byłoby, żeby nasi zawodnicy występowali na naszych zawodach przed naszą publicznością – podkreśla Jacek Koziński.

Coś jednak poszło nie tak. Organizatorzy nie mogą pogodzić się z takim obrotem sprawy.




– To trochę tak, jakby zabrano nam nasze dziecko – nie kryje zawodu. – W zeszłym roku już zbyt późno dowiedzieliśmy się o wycofaniu Orlenu, zabrakło sił i motywacji, by szukać strategicznego sponsora. Teraz oficjalnie zostaliśmy poinformowani, że koncern przenosi świadczenia na Łódź. Wierzyliśmy w to, co robiliśmy, poświęcaliśmy czas, wszystko było dopracowane – przyznaje.

Organizatorzy uczyli się od najlepszych. Chcieli promować Płock i zawojować lekkoatletyczny świat. – Byliśmy małym trybikiem, który rokował – promował Płock przez sport, a jak wiemy, to jeden z najlepszych sposobów na dobrą reklamę miasta. Chcieliśmy iść w promocję sportu lekkoatletycznego, rozwijać się. Nie udało się… Szkoda. Najgorzej, że zawód nie odczuwam tylko ja sam, ale całe środowisko, które było zaprzęgnięte w rozwój wydarzenia i pracowało na ten sukces bardzo ciężko – mówi z goryczą.

– Szkoda tego, co osiągnęliśmy. Mówiono już o nas w lekkoatletycznym świecie. Nie byliśmy imprezą anonimową, o zasięgu wyłącznie lokalnym. Możemy być dumni, że pomimo braku tego typu doświadczeń, zorganizowaliśmy imprezę z najwyższej półki – podkreśla organizator mityngu.

Tłumaczy także, iż zawodnicy nie przyjeżdżali po pieniądze do Płocka. – Po prostu chcieli tu być. Zawodnicy przyjeżdżali do nas z rodzinami, poznawali Płock, zwiedzali nasze ZOO. Zostawał im w sercu obraz naszego miasta, gdzie czuli się dobrze, gdzie mogli poćwiczyć, jak i walczyć o medale w światowym, choć kameralnym wydarzeniu. Nie była to ogromna hala, gdzie zawodnicy znajdują się bardzo daleko od widowni, ale mury Starego Miasta, z bogatą, sięgającą zamierzchłego średniowiecza historią, gdzie widzowie mieli swoje „gwiazdy” na wyciągnięcie ręki – wyjaśnia.

Czy Orlen Cup wróci do Płocka?

Plany na przyszłość są, czy jednak impreza wróci do Płocka? Nawet jeśli tak, nie wiadomo, czy to jeszcze będzie to samo.

– Zbudujemy nową markę – zapewnia Jacek Koziński. – Na pewno jest wiele do zrobienia, ale jeśli wróci zapał i wiara, to jest jeszcze szansa dla płockiego mitingu i serce Starego Miasta w Płocku zabije dla sportowców z całego świata ponownie – mówi z nadzieją.

Dlaczego jednak PKN Orlen zrezygnował z finansowania płockiej imprezy? Koncern wyjaśnił nam, iż zadecydowały kwestie marketingowe. Impreza w Łodzi ma „dużo większą rangę i liczniejszą widownię”.

– Chcielibyśmy podkreślić, iż imprezy lekkoatletyczne w Płocku i Łodzi zdecydowanie różnią się skalą, rangą i formą organizacji – czytamy w odpowiedzi biura prasowego PKN Orlen. – Nie należy ich łączyć, ani tym bardziej porównywać. Tym samym wyjaśniamy, iż Miting w Łodzi nie jest wydarzeniem przeniesionym z Płocka. Miting w Łodzi organizowany przez Polski Związek Lekkoatletyki jest jedną z najważniejszych profesjonalnych imprez sportowych z polskiego kalendarza lekkoatletycznego, która wcześniej odbywała się pod nazwa Pedros Cup. PKN ORLEN, jako główny sponsor PZLA, wspiera wiele tego typu wydarzeń w ramach współpracy ze Związkiem. Impreza w Płocku miała charakter stricte promocyjny i zrezygnowaliśmy z niej na rzecz szeregu innych projektów o charakterze społecznym, organizowanych dla mieszkańców miasta – wyjaśnia koncern.

Czy oznacza to całkowite wycofanie się Orlenu z finansowania imprezy lekkoatletycznej w Płocku? Niekoniecznie.

– Niemniej jednak czynimy starania, aby ORLEN Cup w nowej – prestiżowej formule, także z gwiazdami sportu, w przyszłości zagościł w pewnym zakresie również w Płocku – zapewnia biuro prasowe Orlenu.

REKLAMA

Inni czytali również

Kolejny

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zgadzam się na warunki i ustalenia PolitykI Prywatności.

REKLAMA
  • Przejdź do REKLAMA W PŁOCKU