Od kilku dni w sieci huczy od pogłosek o przejściu trenera Wisły Płock, Jerzego Brzęczka, do Legii Warszawa. Trener na razie milczy, ale płocki klub wydał oświadczenie w tej sprawie.
Jerzy Brzęczek zyskał już wśród płockich kibiców dobrą opinię. Nic dziwnego, to on doprowadził Wisłę Płock do wysokiego, 5. miejsca w Ekstraklasie. Dlatego duże wzburzenie wywołały informacje o planowanym przejściu trenera do Legii Warszawa.
Jerzy Brzęczek sporo ryzykuje, jeśli jedzie na (kolejne?) rozmowy z Legią Warszawa. Jego notowania w Płocku polecą, co najmniej u niektórych kibiców, po prostu zawiedzionych takim odpłacaniem się za zaufanie @WislaPlockSA , co w razie fiaska warszawskich rozmów, będzie b. słabe.
— KMJ (@kaemjot) 28 maja 2018
Coś jest na rzeczy, gdyż informację o tym opublikował na Twitterze dziennikarz sportowy, Piotr Wołosik. – Na środę, ewentualnie czwartek, zaplanowano spotkanie działaczy Legii z kandydatem na trenera mistrzów Polski, Jerzym Brzęczkiem – pisze dziennikarz.
Na środę, ewentualnie czwartek, zaplanowano spotkanie działaczy Legii z kandydatem na trenera mistrzów Polski, Jerzym Brzęczkiem
— Piotr Wołosik (@PiotrWolosik) 27 maja 2018
Polsat Sport informuje natomiast, że: „W środę lub czwartek Brzęczek ma się spotkać z władzami klubu z Łazienkowskiej, by dogadać się w sprawie ewentualnej umowy”.
W odniesieniu do tych pogłosek, zdecydowane stanowisko wydał zarząd płockiego klubu.
– Informujemy, że w związku z pojawiającymi się wiadomościami na temat przejścia trenera Jerzego Brzęczka do Legii Warszawa, Zarząd Wisły Płock nie wyraził zgody na rozwiązanie umowy ze szkoleniowcem – czytamy na stronie internetowej Wisły Płock.
Przypomnijmy, że 47-letni trener Jerzy Brzęczek z płockimi piłkarzami pracuje od 11 lipca ubiegłego roku. W kwietniu została podpisana umowa, dzięki której trener w Płocku miał zostać do końca rozgrywek sezonu 2019/2020.
Jerzy Brzęczek po meczu z Jagiellonią: Przychodzi taki czas, że cierpliwość też się kończy