REKLAMA

REKLAMA

Co na kwietniowej sesji? „Nie chcemy tracić czasu”

REKLAMA

Na poniedziałkowej konferencji prasowej prezydent Andrzej Nowakowski, zastępca prezydenta ds. rozwoju i inwestycji Jacek Terebus oraz skarbnik Wojciech Ostrowski wyjaśnili przesunięcia środków w budżecie, które będą jednym z punktów kwietniowej sesji rady  miasta. Chodzi o 58 mln złotych. 

Przeczytajrównież

W ubiegłym tygodniu w Biuletynie Informacji Publicznej umieszczone zostały projekty uchwał, którymi zajmą się radni na kwietniowej sesji. Wśród nich znalazła się uchwała, zmieniająca budżet. Wyczytać z niej można m.in. to, że z miasto wyda o 58 mln złotych mniej, niż zakładało. Jak już pisaliśmy, to jednak tylko techniczny zabieg, a władze miasta zapewniają, że te pieniądze niebawem wrócą.

Reklama. Przewiń aby czytać dalej.

[button link=”https://petronews.pl/budzet-miasta-zmniejszony-o-58-mln-zlotych” target=”new” color=”default”]Budżet miasta zmniejszony o 58 mln złotych[/button]

W trakcie projektowania budżetu brane są pod uwagę środki, których de facto nie ma. Chodzi oczywiście o finansowanie zewnętrzne, czyli najczęściej o środki pozyskane z Unii Europejskiej, które stanowią nawet 80% inwestycji. Żeby pozyskać te środki, trzeba stanąć w konkursie, które zostaną ogłoszone wyjątkowo późno. Czas płynie jednak nieubłaganie, a miasto musi zdążyć z realizacją projektów.

– Zabezpieczyliśmy te środki w budżecie wierząc, że wreszcie w tym roku zostaną uruchomione środki unijne. Moglibyśmy czekać, bo w czerwcu mają być ogłoszone konkursy drogowe, a potem kolejne. Dla nas bardzo ważne są dwie inwestycje, a w tym momencie jedna, której przetarg już ogłosiliśmy – mówił prezydent Andrzej Nowakowski.

Mowa tu o przetargu na budowę II etapu obwodnicy, który miasto już ogłosiło. Żeby go rozstrzygnąć, ratusz musi mieć zapewnione finansowane, stąd właśnie te przesunięcia.




– Przesuwamy środki własne, które mieliśmy „na zadaniach” unijnych z innych zadań na to jedno zadanie – dodał prezydent. Z jakich zadań przesuwane są pieniądze? Między innymi z rewitalizacji starówki czy przebudowy ul. Przemysłowej. – Będziemy realizować te zadania, choć mogą się nieco przesunąć w czasie, najdalej w przyszłym roku. Na dziś zbieramy środki na budowę II etapu obwodnicy, chcemy przystąpić do realizacji, jeśli oczywiście zgodzą się na to radni. Jak tylko popłyną do nas środki unijne, pieniądze wrócą na swoje zadania – podkreślił włodarz miasta.

Andrzej Nowakowski Jacek Terebus Wojciech Ostrowski
Fot. Michał Wiśniewski

Kiedy to nastąpi? Odpowiedź jest prosta, choć mocno nieprecyzyjna: jak tylko rozstrzygnięte zostaną konkursy. – W tej chwili na obwodnicę mamy zabezpieczone ok. 20 mln więcej, niż będziemy potrzebować, jeśli tylko wygramy konkurs. Te 20 mln jest przeznaczone na oddanie innym zadaniom, jak tylko konkurs się rozstrzygnie. Chcemy w wakacje rozstrzygnąć przetarg i od sierpnia, może września ruszyć z budową obwodnicy – zapewniał Wojciech Ostrowski. – Po prostu nie chcemy tracić czasu – dodał prezydent.

Powiedzenie „czas to pieniądz” jest w tym przypadku jak najbardziej na miejscu. Realizacja II i III etapu obwodnicy to tak zwane „kamienie milowe”, czyli kluczowe inwestycje. Zadania muszą być ukończone do 30 czerwca 2018. – Aby móc fizycznie zrealizować te etapy na czas, nie możemy dłużej czekać na konkurs. To kwestia technologii, musimy latem tego roku fizycznie rozpocząć tę budowę – podkreślił wiceprezydent Terebus.

Projekt uchwały dostępny jest w biuletynie informacji publicznej.

REKLAMA

Inni czytali również

Kolejny

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zgadzam się na warunki i ustalenia PolitykI Prywatności.

REKLAMA
  • Przejdź do REKLAMA W PŁOCKU