Płocki CBŚP, zatrzymał mężczyznę podejrzanego o podłożenie ładunku wybuchowego pod samochodem i spowodowanie eksplozji w czerwcu 2017 roku w Płocku.
Chodzi o eksplozję samochodu osobowego, do której doszło 5 czerwca ok. godz. 3.30 przy ul. Puchalskiego w Płocku. Mieszkańców Podolszyc Południowych obudził wówczas przeraźliwy huk. Samochód marki bmw został całkowicie spalony. Została uszkodzona także część elewacji budynku mieszkalnego.
Wykonane przez policjantów CBŚP, w tym także przez pirotechników działania, wskazywały na to, że pod pojazd podłożono i zdetonowano ładunek wybuchowy.
– Wielomiesięczne i skomplikowane śledztwo pozwoliło ustalić osobę podejrzaną o dokonanie tego czynu, a także inne okoliczności związane ze sprawą. Szkody spowodowane przez eksplozję ładunku, zniszczenie samochodu oraz elewacji budynku, zostały oszacowane na blisko 300 tys. zł. Śledztwo jest nadzorowane przez prokuratora z Łódzkiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Łodzi – informuje zespół prasowy CBŚP.
W związku z tą sprawą, pod koniec stycznia br. policjanci CBŚP przeprowadzili działania na terenie województw śląskiego, warmińsko-mazurskiego oraz mazowieckiego, w wyniku których zatrzymali podejrzewanego mężczyznę. Na jednej z posesji znaleźli blisko 3 kilogramy trotylu, różne rodzaje amunicji, wytoczone i nagwintowane lufy, narzędzia mogące służyć do wytwarzania broni, a także lunety z celownikami laserowymi.
Policjanci ustalili, że podłożenie ładunku wybuchowego miało zmusić właściciela auta do zapłaty 300 tys. zł. Aby utrudnić znalezienie sprawcy, przestępca wyznaczył zapłatę w walucie wirtualnej. Dzięki zaawansowanemu śledztwu, zatrzymano podejrzanego.
O tym, jak poważne mogły być skutki wybuchu materiałów znalezionych przez funkcjonariuszy niech świadczy fakt, że po zdetonowaniu materiału wybuchowego na poligonie przez policyjnych pirotechników z KWP w Katowicach, wybuch spowodował powstanie leja o głębokości jednego metra i średnicy blisko dwóch metrów!
Akcja policjantów z płockiego CBŚP najprawdopodobniej zapobiegła wykorzystaniu tych materiałów w celach przestępczych.
Jak informuje CBŚP, zatrzymany mężczyzna został już doprowadzony do Łódzkiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Łodzi, gdzie przedstawiono mu zarzuty, dotyczące usiłowania doprowadzenia pokrzywdzonego do niekorzystnego rozporządzenia mieniem, poprzez kierowanie gróźb bezprawnych oraz dokonanie gwałtownego zamachu na mienie, poprzez spowodowania eksplozji ładunku wybuchowego. Podejrzany usłyszał także zarzuty dotyczące usiłowania groźbą zamachu na życie i zdrowie pokrzywdzonego, doprowadzenia go do niekorzystnego rozporządzenia mieniem, a także posiadania bez wymaganego zezwolenia materiału wybuchowego.
Śledczy obecnie analizują zebrany materiał dowodowy, natomiast podejrzany mężczyzna został tymczasowo aresztowany na okres 3 miesięcy. Za popełniony czyn grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.