Policja zatrzymała siedmiu młodych mężczyzn, którzy urządzili w niedzielę bitwę na noże w centrum Płocka. Jedna osoba z obrażeniami ciała trafiła do szpitala.
Jak podaje płocka policja, w niedzielę, około godziny 16, funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie o grupie kilkunastu młodych mężczyzn, ganiających się z nożami w rękach w rejonie ulic Sienkiewicza, Kolegialnej, Gradowskiego i Misjonarskiej. Na miejsce wysłano dwuosobowy patrol.
– Z relacji funkcjonariuszy wynika, że mężczyźni atakowali się nożami – mówi Krzysztof Piasek, rzecznik prasowy płockiej policji. – Jeden z nich, 23-letni płocczanin, z obrażeniami ciała trafił do szpitala. Poniesione rany okazały się jednak niegroźne, a chłopak wrócił już do domu.
Jaka była przyczyna tej dość niecodziennej bitwy na noże? Tego jeszcze nie wiadomo. Policja ustala dokładne okoliczności zdarzenia, w związku z którym zatrzymała siedmiu mężczyzn. Podejrzani – w wieku od 19 do 31 lat – zostaną przesłuchani. Jaka kara im grozi? – Okoliczności i tło całej sprawy pozostają jeszcze nieznane – powiedział Piasek. – Właśnie dlatego ciężko jeszcze mówić o karze. W tej chwili najważniejsza jest kwalifikacja zdarzenia. Wówczas będziemy mogli postawić konkretne zarzuty – dodaje.
Policja dementuje też plotki, według których w niedzielnym zajściu zginęła jedna osoba.