W święta płoccy policjanci reagowali na liczne zgłoszenia, dotyczące awantur domowych i zakłóceń porządku publicznego. Na drogach, pomimo wzmożonego ruchu i niekorzystnych warunków, było dość bezpiecznie.
Podczas świątecznego weekendu płoccy policjanci czuwali nad bezpieczeństwem zarówno na głównych ciągach komunikacyjnych, jak i drogach lokalnych. Funkcjonariusze zwracali uwagę na trzeźwość kierowców, stan techniczny pojazdów, prędkość, bezpieczeństwo pasażerów oraz pieszych.
Od 24 do 26 grudnia 2021 roku na terenie podległym Komendzie Miejskiej Policji w Płocku doszło do 17 zdarzeń drogowych, w tym do jednego wypadku, w którym ranne zostały dwie osoby. Jedną z głównych przyczyn tych zdarzeń było niedostosowanie prędkości do warunków drogowych.
Mundurowi wyeliminowali z ruchu trzech nietrzeźwych kierowców, zatrzymali do kontroli kierowcę z dożywotnim zakazem prowadzenia pojazdów oraz 25-latka, który kierował seatem pomimo decyzji o cofnięciu uprawnień.
– Pomimo wzmożonego ruchu na drogach i niekorzystnych warunków atmosferycznych, świąteczny weekend na drogach regionu płockiego należy uznać za bezpieczny – podsumowuje sytuację na drogach KMP w Płocku.
Niestety, jak co roku, nie obyło się bez licznych zgłoszeń dotyczących awantur domowych i zakłóceń porządku publicznego.
Mimo, że święta za nami, policjanci nadal apelują o rozsądek i ostrożną jazdę.
– Przypominamy wszystkim użytkownikom dróg, także pieszym, że bezpieczeństwo na drogach zależy od nas samych – zaznaczają funkcjonariusze.
Rozmawiała przez telefon w czasie jazdy. Doszło do dachowania
Awantura domowa po pijanemu, 2promile w wykonaniu byłego Policjanta, a obecnie pracownika cywilnego komendy w Płocku. Co na to Pan Komendant KMP?
Milicjant też człowiek i napić się prawo ma.
pokłócili się o politkkę.
A politycy, celebryci podpuszczają gawiedź, aby się kłociła.
Sami doją kasiorkę i śmieją się z nas.
a było przy stole gadać o maseczkach, szcze.pionkach i polityce
?
Sami chcieli awantury
jak sie świętuje :-D
po co, lewaki ubierają choinkę?
Chyba, że nadal świętują „dziadka mroza” i śpiewają międzynarodówkę i pieśni na cześć Wołodii?
Hipokryzja nie zna granic.
Zaś hanuka jak to zazwyczaj bywa wzorcowo, na medal w sposób zachwycający etc. Wstyd doprawdy goje miglance.
skoro dla niektórych to święto przesilenia zimowego.