Na kilka miesięcy przed ósmą edycją Audiorivera organizatorzy odświeżają wizerunek festiwalu. Płocka impreza ma teraz nowe logo oraz przebudowaną stronę internetową. Ponadto, hasło reklamowe Audioriver oraz nazwy projektów towarzyszących festiwalowi zostały przetłumaczone na język angielski.
Nowe logotypy, spot promujący festiwal, nowa strona internetowa i otwarcie się na gości z innych krajów – tak można podsumować listę zmian, jakie wprowadzili w poniedziałek organizatorzy płockiego Audiorivera.
– Celem zmian nie był całkowity rebranding, a lifting, bo u podstaw naszej marki wciąż leżą te same wartości. Programowo też nie planujemy żadnych rewolucji, więc zależało nam na odświeżeniu wizerunku, a nie na totalnej przemianie – mówi rzecznik prasowy i dyrektor marketingu, Łukasz Napora. – Przez te siedem lat od powstania festiwalu i jego logotypu, my i nasza marka mocno się rozwinęliśmy i najwyższa pora, by i nasz wizerunek nabrał więcej dojrzałości.
Celem zmian nie był całkowity rebranding, a lifting, bo u podstaw naszej marki wciąż leżą te same wartości. (…) My i nasza marka mocno się rozwinęliśmy i najwyższa pora, by i nasz wizerunek nabrał więcej dojrzałości – Łukasz Napora, rzecznik prasowy festiwalu.
Zupełną nowością w znaku Audioriver jest symbol, przedstawiający nachodzące na siebie litery AR. Zastąpił on okrąg z wpisaną w środek nazwą miasta Płock.
– Nasz festiwal to – oczywiście i przede wszystkim – Płock, ale przecież nie tylko. Organizujemy także Konferencję Muzyczną Audioriver, która w 2011 roku odbyła się w Warszawie, w 2012 w Poznaniu, a teraz odwiedzi jeszcze inne miasto. Poza tym, planujemy kolejny projekt realizowany pod marką festiwalu, który także będzie organizowany poza Płockiem. Potrzebowaliśmy więc symbolu bardziej uniwersalnego. Takiego, który będzie dobrze działał ze wszystkimi naszymi submarkami – mówi Napora.
Audioriver jest odwiedzany przez coraz większą liczbę obcokrajowców, dlatego też organizatorzy zdecydowali się na przetłumaczenie nazw poszczególnych projektów na język angielski.
– Coraz więcej międzynarodowych mediów o nas pisze, a ostatni sukces w postaci dostania się do dziesiątki najlepszych wydarzeń zagranicznych na UK Festival Awards sprawił, że jeszcze bardziej zainteresowała się nami brytyjska publiczność. Stąd też nie tylko wprowadzenie anglojęzycznych logotypów, ale i przetłumaczenie tagline’u z podstawowego znaku Audioriver: festiwal świata niezależnego to od dziś independent worlds festival. I odpowiadając od razu na narzucające się pytanie – tak, celowo przeszliśmy na liczbę mnogą, bo w języku angielskim lepiej oddaje ona to, co chcieliśmy przekazać.
W Polsce zmiana języka widoczna będzie jedynie na poziomie logotypów, ponieważ w komunikacji z mediami i partnerami oraz na stronie internetowej nadal wydarzenie będzie określane mianem „festiwalu świata niezależnego”. Organizatorzy zapewniają, że nie przestaną posługiwać się także nazwami „Rynek Niezależny” i „Konferencja Muzyczna Audioriver”.
Strona internetowa także przeszła delikatny lifting. Wszystko po to, by wizerunek festiwalu tworzył jedną, spójną całość – zapewniają organizatorzy.
Ósma edycja festiwalu odbędzie się w dniach 26-28 lipca 2013 r. w Płocku, a pierwsze gwiazdy mają zostać ujawnione w ciągu najbliższych 2-3 tygodni.
Mi poprzednie logo też się bardziej podobało.
Osobiście uważam że poprzednie logo mimo że nie najpiękniejsze było za to charakterystyczne. Te aktualne spokojnie można przeoczyć myśląc że to logo chińskich trzewików, włoskich ekspresów do kaw czy amortyzatorów z Brazylii. Pod względem logo to krok wstecz, reszta na plus ;)