Policja otrzymała informację o możliwym ładunku wybuchowym w płockim Sądzie Okręgowym. Na miejsce wysłano funkcjonariuszy straży miejskiej i policji. Przeprowadzono ewakuację.
Anonimowa informacja wpłynęła do mundurowych około godziny 9.
– Ktoś zadzwonił do sądu i powiedział, że pracownicy i osoby znajdujące się w Sądzie Okręgowym mają 10 minut na opuszczenie budynku – wyjaśnił w rozmowie z nami Krzysztof Piasek, rzecznik prasowy płockiej policji. – Na miejsce wysłano funkcjonariuszy policji, którzy przystąpili do czynności – dodał po chwili.
Miejsce zdarzenia zostało zabezpieczone. Ewakuowano już 150 pracowników Sądu Okręgowego i 100 pracowników Sądu Rejonowego. Na miejscu pracują policjanci z grupy rozpoznania minersko-pirotechnicznego, którzy sprawdzają oba budynki.
Moja tez się nie odbyła i z bardzo daleka musiałem przyjechać i kto zwróci mi za podróż
Unia Europejska rozpadnie się za 4 lata? Czy ktoś cos wie?
coś tu nie gra.Czy jest normalną rzeczą że ewakuuje się sądy,pracowników,interesantów a w ich miejsce wysyla się funkcjonariuszy ,czyżby byli oni do odstrzalu???Szafuje ktoś ludzkim życiem,A po drugie to tylko falszywy alarm jakiegoś kolegi złodzieja majacego sprawę w sądzie .
Możesz ty ruszyć d… z domu i iść sprawdzić jednego debila było by mniej gdyby doszło do wybuchu
A jakby to nie byl falszywy alarm i by sie nie ewakuowali? Mysl troche.
Taaaa… moja sprawa sie nie odbyła ;)